tag:blogger.com,1999:blog-83755894698657618542024-03-28T00:52:54.899+01:00# Publiczna PralniaPubliczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.comBlogger68125tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-64199519642730882402015-07-20T12:52:00.003+02:002015-07-20T12:53:43.580+02:00Zobacz, co teraz robię!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://hakierka.pl/wp-content/uploads/2015/06/tumblr_nr86mwk6Uw1s6tev3o4_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://hakierka.pl/wp-content/uploads/2015/06/tumblr_nr86mwk6Uw1s6tev3o4_1280.jpg" height="425" width="640" /></a></div>
<br />
Mimo, że na Pralni nic się nie dzieje, nie oznacza to, że nie możesz dalej mnie czytać! Zobacz, co ostatnio dzieje się na <a href="http://hakierka.pl/">Hakierka.pl</a>!<br />
<br />
Zobacz, co np. piszę o programowaniu i Facebooku:<br />
<ul style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-family: 'PT Serif Caption'; font-size: 16px; line-height: 28px;">
<li style="box-sizing: border-box;"><a href="http://hakierka.pl/2015/06/17/bedekodere-jak-zrobic-strone-www-za-darmo-htmlcss/" style="background: transparent; box-sizing: border-box; text-decoration: none;" title="Skąd się biorą strony www? Z kapusty"><span style="color: #bf9000;">Skąd się biorą strony www? Z kapusty</span></a></li>
<li style="box-sizing: border-box;"><a href="http://hakierka.pl/2015/06/15/5-powodow-dla-ktorych-twoja-strona-na-facebooku-jest-do-dupy/" style="background: transparent; box-sizing: border-box; text-decoration: none;" title="5 powodów, dla których nikt Cię nie lubi na Facebooku"><span style="color: #bf9000;">5 powodów, dla których nikt Cię nie lubi na Facebooku</span></a></li>
<li style="box-sizing: border-box;"><a href="http://hakierka.pl/2015/06/25/ile-zarabia-informatyk-mokre-sny-studenta-polibudy/" style="background: transparent; box-sizing: border-box; text-decoration: none;" title="Ile zarabia Informatyk? – mokre sny studenta polibudy"><span style="color: #bf9000;">Ile zarabia Informatyk? – mokre sny studenta polibudy</span></a></li>
<li style="box-sizing: border-box;"><a href="http://hakierka.pl/2015/06/24/7-powodow-do-nauki-kodu/" style="background: transparent; box-sizing: border-box; text-decoration: none;" title="7 powodów, dla których zaczniesz programować"><span style="color: #bf9000;">7 powodów, dla których zaczniesz programować</span></a></li>
<li style="box-sizing: border-box;"><a href="http://hakierka.pl/2015/07/14/jak-zmienic-nazwe-fanpagea-gdy-jest-ponad-200-fanow/" style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; box-sizing: border-box; text-decoration: none;" title="Jak zmienić nazwę fanpage'a, gdy jest ponad 200 fanów?"><span style="color: #bf9000;">Jak zmienić nazwę fanpage’a, gdy jest ponad 200 fanów?</span></a></li>
</ul>
<div>
<span style="font-family: PT Serif Caption;"><span style="line-height: 28px;">Chcesz więcej? Wpadnij do mnie: <a href="http://www.hakierka.pl/">www.hakierka.pl</a></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: PT Serif Caption;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: PT Serif Caption;">Chcesz poczytać o prawach zwierząt? Wejdź na <a href="http://www.notest.org/">www.notest.org</a></span></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-76934317757108366212015-06-15T10:57:00.001+02:002015-06-15T10:57:50.493+02:00Nowy adres!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsq4B21jej8DyUhCjNX88LHxLoHqZR6-lN47mJ3E_pAsUc9hKZFGzHrEQnfJzKcdOnwUmdbuYnr6ayloe6ge05KuX2a_Lubo1X2O1dnfCblZZuGknToNl7T072LfftkQvWY7XtSBhS5Iye/s1600/fbcover.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="236" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsq4B21jej8DyUhCjNX88LHxLoHqZR6-lN47mJ3E_pAsUc9hKZFGzHrEQnfJzKcdOnwUmdbuYnr6ayloe6ge05KuX2a_Lubo1X2O1dnfCblZZuGknToNl7T072LfftkQvWY7XtSBhS5Iye/s640/fbcover.png" width="640" /></a></div>
<br />
Od dłuższego czasu szykowałam się do zmian. Więc oficjalnie - Publiczna Pralnia kończy działalność. Tworzę nowego bloga, gdzie będzie dużo social media, content marketingu, programowania i nowych technologii. Nowy adres:<br />
<h2 style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><a href="http://www.hakierka.pl/" target="_blank">www.hakierka.pl</a></span></h2>
<div>
Część postów z Publicznej Pralni, jak i nowe dotyczące zwierząt i wiwisekcji - będą dostępne na blogu fundacji NoTest:</div>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><a href="http://www.notest.org/">www.notest.org</a></span></h2>
<div>
<br /></div>
<div>
Do zobaczenia w nowych miejscach!</div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-46256844443757441032015-03-08T12:00:00.000+01:002015-03-08T13:21:28.328+01:00Dlaczego nie widzisz niebieskiego?<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis9vk2HTdz4hUeIFFpOoytp2EecBtDQ-507C7Ddes6sqGBj4DTCtg3Q86GljCshD0wYS12MCUK9i59OhONjBHY3g-EtDBL6iVTbhDKqXKUO2IAQ0yDdi7DdvZvnGrkXe8b_Sh1AyPX1eaJ/s1600/TheDress-domestic-violence-ad.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis9vk2HTdz4hUeIFFpOoytp2EecBtDQ-507C7Ddes6sqGBj4DTCtg3Q86GljCshD0wYS12MCUK9i59OhONjBHY3g-EtDBL6iVTbhDKqXKUO2IAQ0yDdi7DdvZvnGrkXe8b_Sh1AyPX1eaJ/s1600/TheDress-domestic-violence-ad.jpg" height="251" width="640" /></a></div>
<h3 style="text-align: justify;">
</h3>
<h3 style="text-align: justify;">
Dziecko krzyczy zbyt często? Bezdomny śpi zbyt mocno?
Sąsiadka ma zbyt mocny makijaż? Jako człowiek postępowy, nie wtrącasz się w
życie innych. Nie reagujesz.</h3>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Nadszedł ten dzień, że pochwalę Chrześcijan za genialną
kampanię reklamową. Nie polską kampanię o tym, że<strike> pedofilia</strike>, przepraszam,
<a href="http://d.naszemiasto.pl/k/r/21/b1/54f6cc54e8f0a_o.jpg?618441349">konkubinat to grzech</a>. Pochwalę zagraniczną reakcję na viral dotyczący sukienki.
I zapytam Was o to, czy reagujecie?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Codziennie za ścianą słyszę krzyczące dziecko. Nie wysypiam
się, spóźniam się do pracy. Ciągły, jednostajny krzyk dziecka. Trwający
godzinami. O 6 rano. O 16. O 19. O 21. Ciągle. Napisałam list do rodziców, bo
widuję przecież swoich sąsiadów. Nie wyglądają na rodzinę patologiczną, może po
prostu, jako młode małżeństwo, nie radzą sobie? Nie będę dzwonić na policję. To
nie moja sprawa. Czyżby?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKZVtHsZElhUlB0eJ-tUoRVKtK0jlnnn3BZ-pkD95Bysr61pFpiJB9QU1p3VHSgdVzaPLBEqCB1vCPKHVZWG-PSaIhNWFtG7kErM6wgZ7hGlK7euvIyYOLDuTeWZG2yiXuq3UNjtf3IsHU/s1600/drss.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKZVtHsZElhUlB0eJ-tUoRVKtK0jlnnn3BZ-pkD95Bysr61pFpiJB9QU1p3VHSgdVzaPLBEqCB1vCPKHVZWG-PSaIhNWFtG7kErM6wgZ7hGlK7euvIyYOLDuTeWZG2yiXuq3UNjtf3IsHU/s1600/drss.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jaki widzicie kolor?</td></tr>
</tbody></table>
Chciałam, abyście dziś zastanowili się,<b> jak często udajecie,
że pewne zdarzenia Was nie dotyczą</b>. Nie musicie się bronić, jak widać – sama często
przymykam oko. Powinnam zadzwonić na policję, bo a nuż, dziecku dzieje się
krzywda. Człowiek na ulicy nie musi być wcale bezdomnym, a osobą po ataku epilepsji.
Zresztą – nawet jeżeli jest to bezdomny – wyziębienie organizmu może skutkować
zgonem. Sąsiadka pod makijażem może ukrywać siniaki. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Wiem, łatwo mówić. "To nie moja sprawa". Instynkt
samozachowawczy każe odwrócić wzrok i zadbać o siebie. W końcu przypomnijmy
sobie, jak trudno w Polsce było politykom i Kościołowi pogodzić się z konwencją
antyprzemocową. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Sukienka niebiesko-czarna czy biało-złota? Nie możecie
wpłynąć na to, jak wasze oko rozpoznaje ten kolor. Ale następnym razem, możecie
zgłosić niepokojącą Was sytuację straży miejskiej, zadzwonić na Niebieską Linię (<span style="background: white; color: #333333;">801 12 00 02</span>) i zareagować. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="background: white; color: #333333;">Trzymajcie się!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJmOx8qUDljFoLcDXpVwXjGlYaOHs-KeQV0TZSiCxaS_vlK9ezGcnonVlirSa0Fld4-NfHYOfP2yQwW2O8qcnSxar77nWf0zY-Rtu6GHQ2EAQvFLE12euTT_g2vzh52ol8OgPLF5rGwdSF/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJmOx8qUDljFoLcDXpVwXjGlYaOHs-KeQV0TZSiCxaS_vlK9ezGcnonVlirSa0Fld4-NfHYOfP2yQwW2O8qcnSxar77nWf0zY-Rtu6GHQ2EAQvFLE12euTT_g2vzh52ol8OgPLF5rGwdSF/s1600/podpispralnia.png" /></a><span style="background: white; color: #333333;"><o:p> </o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #333333;"><br /></span><span style="background: white; color: #333333;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #333333;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #333333;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #333333;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #333333;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #333333;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #333333;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; color: #333333;">P.S. Ja widzę
niebieską!</span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; color: #333333;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; color: #333333;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #999999; font-size: xx-small;">Foto: <a href="http://www.salvationarmy.org/ihq/news/inf060315">Salvation Army</a></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-39173868563870281012014-12-22T12:10:00.000+01:002015-03-08T00:59:53.074+01:00Dlaczego cieszę się, kiedy ludzie jedzą psy?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1cuGzU4q3g5afbsM5U7NglkMEmaIAUvVZYQh-eBo3RKqxgOYQdFraSMx-QdrW01NsIerebKBvL9sjaYEsTw7G0qlZUqH1BHVHpASaXy5xyIHLm96DHk91CNB3HIPAhn-EoukPWD27ZzyO/s1600/pawel-kuczynski-rysunki-7.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1cuGzU4q3g5afbsM5U7NglkMEmaIAUvVZYQh-eBo3RKqxgOYQdFraSMx-QdrW01NsIerebKBvL9sjaYEsTw7G0qlZUqH1BHVHpASaXy5xyIHLm96DHk91CNB3HIPAhn-EoukPWD27ZzyO/s1600/pawel-kuczynski-rysunki-7.jpg" /></a></div>
<h3>
</h3>
<h3>
Co jakiś czas zawrze w Internecie. A to pod Warszawą zamiast
kebaba Wietnamczyk podawał psa, a to jakaś podróżniczka w Wietnamie psa
świadomie zjadła. Pokazała martwe ciała ze zwisającym ogonkiem. No i raban.</h3>
<div>
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
Za każdym razem mnie to cieszy, trochę bawi, trochę smuci. Nie
smucą mnie martwe psy, już nie. Nie smucą mnie, tak jak nie smucą mnie martwe
krowy, świnie, kury, karpie, lisy i norki. Nie dlatego, że ich śmierć mnie
cieszy, bynajmniej. Nie smuci mnie to, ponieważ inaczej musiałabym zostać
zamknięta w pokoju bez klamek. Śmierć zwierząt „hodowlanych” jest dla mnie
przytłaczająca, gdybym nie wyparła tego z głowy – zwariowałabym. A wariat nie
pomoże zwierzętom – a ja chcę pomagać. Jestem weganką, zakładam fundację,
angażuję się w prozwierzęce projekty. Do tego trzeba być zdrowym na umyśle,
mieć stalowe nerwy i tłumić uczucia. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpJ-2ijeG_YicJ6aLzkmelqpl_4gP4hiLOPdfCZuyMI7gm4hQkYaknS0nYygtKCd1xV8mqhH0Qkx5q-WKSxAxBlAsvPTCtjQ-1p54wA_0Te87hDDmf7agpZdZku8_0jsKNEOncpWsgpWsJ/s1600/eatdogs.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpJ-2ijeG_YicJ6aLzkmelqpl_4gP4hiLOPdfCZuyMI7gm4hQkYaknS0nYygtKCd1xV8mqhH0Qkx5q-WKSxAxBlAsvPTCtjQ-1p54wA_0Te87hDDmf7agpZdZku8_0jsKNEOncpWsgpWsJ/s1600/eatdogs.jpg" height="630" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Dlaczego więc cieszy mnie spożywanie psów? </b></div>
<div class="MsoNormal">
A czemu miałoby mnie smucić? 90% hejterów podróżniczki pisze
swoje nienawistne komentarze, w których życzy jej śmierci, znad talerza ze
schabowym. To jest w porządku? Świnka Piggy jest stworzona po to, aby być
bekonem, ale Azorka zjeść nie wypada, bo to smutne? Dlaczego po zjedzeniu zwłok
jednego stworzenia słyszymy „smakowało”, a po zjedzeniu innego „morderca”? Dlaczego
szczekanie jest bardziej wymowne od muczenia?</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Spożycie psów jest zabawne. Ukazuje podwójne standardy
społeczeństwa i hipokryzję. Może jednak ktoś, kto zastanowi się nad tym
procederem, przestanie zjadać zwierzęta w ogóle. Może będzie to aktywator myślenia
nad swoją etyką? Może. Dlatego cieszy mnie spożycie psów. Jakkolwiek to dziwnie
brzmi.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>A Wy? Jakie zwierzęta zjecie, a jakich nie?</b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Do zobaczenia w komentarzach!</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJmOx8qUDljFoLcDXpVwXjGlYaOHs-KeQV0TZSiCxaS_vlK9ezGcnonVlirSa0Fld4-NfHYOfP2yQwW2O8qcnSxar77nWf0zY-Rtu6GHQ2EAQvFLE12euTT_g2vzh52ol8OgPLF5rGwdSF/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJmOx8qUDljFoLcDXpVwXjGlYaOHs-KeQV0TZSiCxaS_vlK9ezGcnonVlirSa0Fld4-NfHYOfP2yQwW2O8qcnSxar77nWf0zY-Rtu6GHQ2EAQvFLE12euTT_g2vzh52ol8OgPLF5rGwdSF/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i><br /></i>
<i><br /></i>
<i><br /></i>
<i><br /></i>
<i><br /></i>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #666666; font-size: xx-small; font-weight: normal;">Źródło zdjęcia tytułowego: <a href="http://pawelkuczynski.com/index.php">Paweł Kuczyński</a></span></div>
</div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com28tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-4589298551442682222014-12-17T21:51:00.000+01:002014-12-22T13:05:19.477+01:00Jak to się stało, że zapomniałam o swoich piersiach? Czyli 3 kroki do fajnych cycków!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvNTvkSerhcVNufYdZxamVlSkAM6cp6VgIPxfbqIrdVw610oX5GXLhvHtnZijO4gYgdiGgRiaKW666Zw4sZ0Y3LoDQdc3e4ET2-7UCeL5scCRb-zCW_jXCAjWKFq1h0KH0RHS6JaDSAAGB/s1600/breast.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvNTvkSerhcVNufYdZxamVlSkAM6cp6VgIPxfbqIrdVw610oX5GXLhvHtnZijO4gYgdiGgRiaKW666Zw4sZ0Y3LoDQdc3e4ET2-7UCeL5scCRb-zCW_jXCAjWKFq1h0KH0RHS6JaDSAAGB/s1600/breast.jpg" height="451" width="640" /></a></div>
<h2 style="text-align: justify;">
<b><br /></b></h2>
<h3 style="text-align: justify;">
<b>Każdy lubi cycki, mimo, że wzbudzają tyle
kontrowersji – o ile oczywiście są to damskie brodawki. Brodawki sutkowe
są na cenzurowanym na Facebooku, matki karmiące również nie wszędzie bywają
mile widziane, zaś topless w wykonaniu kobiet jest wykroczeniem. Dziś jednak
opowiem Wam, jak te piersi najpierw mieć.</b></h3>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ponad rok minął od momentu, kiedy to zwierzyłam się Wam w „<a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/search/label/Inspiracje%20Dokonane">Inspiracjach Dokonanych</a>”, jak to <a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2013/12/seria-inspiracje-dokonane-odc-1.html">zrobiłam badania genetyczne, co poniekąd zawdzięczam Angelinie Jolie</a>. Czy temat został wyczerpany? Absolutnie!</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Profilaktyka nie jest domeną tylko osób z wykrytym genem
BRCA1 i BRCA2. Dotyczy dziś wszystkich kobiet, a coraz częściej – <u>również mężczyzn!</u>
Dlatego dziś przedstawię Wam trzy kroki do posiadania fajnych cycków –
naturalnych, sztucznych, nieważne – zdrowych! I fajnych :)</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: justify;">
1. Macaj</h4>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Samokontrola to niezastąpione badanie. Tylko Ty znasz te koleżanki tak dobrze, więc dlaczego ich trochę nie pomacać? Może Ci
pomóc partner lub partnerka. Szacuje się, że dzięki samodzielnemu badaniu
piersi, rocznie nawet 600 kobiet mogłoby uniknąć śmierci.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: justify;">
2. Polub siebie</h4>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ciało to świątynia, tak mówią. Dbaj o nie. Nie jedz śmieci,
wyjdź czasem z auta. Przebiegnij się, poznaj imbir, jarmuż, chilli. <a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2013/07/dietoterapia-jestes-tym-co-jesz.html">Nie przywiązujemy wagi do tego, co wrzucamy do swojego ciała</a>, a to przecież dzięki
jedzeniu ta fabryka pracuje. Od jakości paliwa i przykładnej konserwacji zależy
jej efektywność. Maszyny mogą pordzewieć albo naoliwione lśnić. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: justify;">
3. USG na stałe w kalendarzu</h4>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Badanie USG to proste, bezinwazyjne badanie. Praktycznie nie
ma do niego przeciwwskazań, nie potrzeba też specjalnego zalecenia do jego
wykonania. Profilaktycznie powinno być wykonywane raz do roku (częściej, jeżeli
dostrzeżesz np. zmiany kształtu bądź koloru piersi czy brodawek, wypryski,
zniekształcenia, stwardnienia, wydzieliny czy różnice pomiędzy piersiami –
jakiekolwiek odstępstwa od normy powinny być zasygnalizowane Twojemu lekarzowi). </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Wiele osób ma obawy względem tego badania, zupełnie
bezpodstawnie. Badanie wykonuje się szybko, całkiem przyjemnie, a wyniki są
dostępne od ręki. Jest to niewątpliwa zaleta, że od razu znamy stan swoich piersi, nikt nie każe
nam czekać w niepewności. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Jeżeli jeszcze w tym roku (albo, co gorsza, nigdy) nie
wykonałaś tego badania – m.in. na stronie Tourmedica znajdziesz kliniki, w których możesz umówić się na wizytę i zrobić USG piersi:<br />
<a href="http://www.tourmedica.pl/kliniki/usg-piersi/">http://www.tourmedica.pl/kliniki/usg-piersi/</a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Nie traktujmy piersi tak jak Mark Zuckerberg traktuje sutki
na Facebooku – nie cenzurujmy ich. Są nieodłączną częścią naszego ciała, o
którą musimy zadbać – dla siebie i dla wszystkich wokół, aby żyć w atmosferze
wolnej od strachu przed nowotworem. Im bardziej go demonizujemy, tym silniej
żyje w naszym umyśle. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/9Nyff9wfd3U?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p><br /></o:p></div>
<br />
<h3 style="text-align: right;">
Bądź na bieżąco ze swoimi piersiami!</h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="color: #999999; font-size: xx-small;">Źródło zdjęcia: <a href="https://www.behance.net/gallery/Breast-cancer-campaign-1/1220971">Tajlandzka kampania społeczna</a></span></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-25016070800017900292014-07-10T17:30:00.000+02:002014-07-10T20:24:18.059+02:00Klauzula bez sumienia<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwyl8sM-8gDWXXly54M3oqT-o4K1sMjeqLsi1RXfLLtLre8XfE3g23IMGlnpSds56JGl_WWx2sgyGk1H0H0J0MnwbTdfDUcxH9yTSD8ZDZw2FJftUh40TvATfIOrULAN38QWY76-45Hrzn/s1600/chazan.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwyl8sM-8gDWXXly54M3oqT-o4K1sMjeqLsi1RXfLLtLre8XfE3g23IMGlnpSds56JGl_WWx2sgyGk1H0H0J0MnwbTdfDUcxH9yTSD8ZDZw2FJftUh40TvATfIOrULAN38QWY76-45Hrzn/s1600/chazan.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Słyszeliście
już o Chazanie? Nie? To nie słuchajcie, nie czytajcie. Niech opieka watykańska
zostanie mitem i baśnią, a na jej rzecz niech na nowo wejdzie opieka medyczna.</b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<a name='more'></a> </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Aby
się nie smucić, śmieję się z klauzuli sumienia. Co ona ma oznaczać? Lekarz może
bezkarnie patrzeć na ból i cierpienie, które w jego imieniu wykonuje powolnie
jego bóg? „Uratowane nienarodzone życie” zmarło niedługo po porodzie, brawo
profesorze Chazan. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Zastanawiam się, czy wszyscy ci obrońcy życia nie powinni
przejść szczegółowych badań psychiatrycznych pod kątem skłonności psychopatycznych.
Przyzwolenie na to, aby doszło do narodzin tak uszkodzonego płodu, przyzwolenie
na długotrwałe umieranie – jest okrutne i patologiczne, szczególnie kiedy widzi
się w swoim zachowaniu moralną zasadność. Z relacji lekarzy, urodzone dziecko
kobiety, której profesor Chazan odmówił przeprowadzenia aborcji (w imieniu
całego szpitala), urodziło się <b>bez połowy głowy, z rozszczepem całej twarzy, z
niezabezpieczonym czaszką mózgiem oraz bez jednego oka i wypadniętą drugą gałką oczną bez powieki</b>. Było karmione
sondą, rany głowy wymagały częstych zmian opatrunków, nieustannie podawana była
morfina aby złagodzić ból. Cieszyć można
się jedynie z tego, że nie umierało miesiącami, jak przewidywali lekarze, a
<b>odeszło po 10 dniach</b> – pełnych cierpienia dziecka i jego matki.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Mordowanie
w białych, czystych rękawiczkach – tym jest klauzula sumienia. Nikt nie pomógł
matce po porodzie, bo dla wszystkich bogobojnych obrońców życia – faktycznie żyjący
nie mają żadnego znaczenia. Interesuje ich życie nienarodzone od momentu
poczęcia, ale po narodzinach tracą zainteresowanie, nie ma nic fajnego w bezgłowych
dzieciach, głodujących, wielodzietnych rodzinach i kalekich matkach. Są takimi
samymi bezdusznymi osobami, które przy drogach wyrzucają psy, tak samo potem
wyrzucają z pamięci ludzi, których zmusili do podjęcia tragicznych w skutkach
decyzji.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p><br /></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Jakie jest Wasze zdanie o
Chazanie? Jak Waszym zdaniem powinna wyglądać ta sytuacja, gdyby można było
cofnąć czas? Czekam na Wasze opinie.</b><br />
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
Do następnego!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-72372543740030934252014-05-13T17:00:00.000+02:002014-05-13T17:00:00.995+02:00Zapuszczam brodę<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqgxevH_thNXfxlGARRKEYz9tD5NCa8Y9B41ZDQ779XjgaCG_0Rfhd5gH1xQ-QwSleOX_Hm5uMDOZSXxa3tMVbq8K6SF8qDbed2eX_wbhrBbAjNFQWlEtm5W_fGhRyt56xgtR1GbApJAk-/s1600/conch.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqgxevH_thNXfxlGARRKEYz9tD5NCa8Y9B41ZDQ779XjgaCG_0Rfhd5gH1xQ-QwSleOX_Hm5uMDOZSXxa3tMVbq8K6SF8qDbed2eX_wbhrBbAjNFQWlEtm5W_fGhRyt56xgtR1GbApJAk-/s1600/conch.png" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b> Co mają
wspólnego Słowianie, kiełbasa (sojowa!) i reprezentacja Polski w piłce nożnej? Już
tłumaczę!</b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
To,
dlaczego wolę kobietę z brodą niż <a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2014/05/podwojne-standardy.html">mężczyznę z wąsami tłumaczyłam już wostatniej notce</a>. Dzisiaj o wielkim zawodzie Polaków – znów nam się nie udało. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ze
Słowiankami tryskającymi mlekiem z własnych piersi i ubijających zeń mleko
wiązaliśmy wielkie nadzieje. Oto bowiem przaśny, rytmiczny, zabawny kawałek miał, w naszym mniemaniu, szansę dać popularność Polsce, co najmniej taką jak Karol - wielbiciel kremówek czy Lech celebryta (kolejny z wąsem). Dlatego też
nagle wszyscy zasiedli przed telewizorami i liczyli na cud.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Cud nie
nadszedł, dziewczyny wdzięczyły się do widzów, jednak to nie ich czas. Polski
nikt na tyle nie lubi, aby wygrać w tym upolitycznionym konkursie. Wygrała zaś
Conchita, urodziwa Drag Queen z Austrii. <b>I zaczęło się.</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Nie
wiem dlaczego, ale świat oszalał. Nie tyle może świat, mimo wszystko niewielu ludzi emocjonuje się tym plebiscytem – ale Polska na pewno. Polacy przygotowani na występ Słowianek
prawie tak jak na Euro 2012 – brakowało jedynie flag w oknach, samochodach i majtkach. No i nadszedł ten dzień, że z żalem i wstydem czas je po kryjomu pościągać, aby nikt nie widział.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Obwiniamy
za to Conchitę, ubliżając jej (w naprawdę zazwyczaj prymitywny sposób), ale potrafię to nawet usprawiedliwić - te
obelgi to tylko niespełnione marzenia Polaków o sławie. Tę dał im tylko papież,
podgrzewany temat już od ponad 30 lat (dzięki Latającemu Potworowi
Spaghetti za beatyfikację – znowu podgrzaliśmy polski fejm, który jest towarem
deficytowym, rozdawanym w okruszkach i z rozwagą na kartki, raz na kilka lat).<o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9jEHjBc2QvOk7qjRy3HXRnuZIOzYPTp1DGh3jC4kRBTkpF7tDeDT4I_2vfECS0ecIpVBV7KWDyl2VLKF2zuPBa8o9tGcqNEbHhQw3t7Cp2a_sFfUWfTsGVa2nd-_ZEjoSHEhRhjzwDo1Q/s1600/wurst.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9jEHjBc2QvOk7qjRy3HXRnuZIOzYPTp1DGh3jC4kRBTkpF7tDeDT4I_2vfECS0ecIpVBV7KWDyl2VLKF2zuPBa8o9tGcqNEbHhQw3t7Cp2a_sFfUWfTsGVa2nd-_ZEjoSHEhRhjzwDo1Q/s1600/wurst.jpg" height="179" width="200" /></a> Drodzy
Polacy, to nie Conchita Was skrzywdziła, a realia. Na festiwalu nie było <u>my</u>
kontra <u>oni</u>, wojna dawno się skończyła, ten Austriak nie ma wąsa tylko
brodę. Nie obawiajcie się i nie krzyczcie, że to coś nadprzyrodzonego. Nikomu
nie uwierzę, że to pierwsza Drag Queen jaką w życiu widział, a jeśli tak –
przyjmijcie do wiadomości, że kreację sceniczną ludzie tworzyli od zarania
dziejów, również Jezus miał stylówę niezależnego, długowłosego grunge’owca. Trzeba
się wyróżniać, aby zostać zauważonym. Pragnę wskazać, że wspominana wszędzie
kiełbasa nie była przez Conchitę prezentowana, a jedynie jej broda. W
przeciwieństwie do półnagich piersi, broda to naprawdę niewielka kontrowersja –
chyba, że w kanonach etyki coś się w ostatnim tygodniu zmieniło.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>We are unstoppable</b> – to pokrzepiające hasełko zostawiam Wam
na pożegnanie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Życzę smacznych sojowych wurstów!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
Pozdro!<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<br /></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-50317513149907139732014-05-08T20:51:00.001+02:002014-05-13T00:48:51.029+02:00Podwójne standardy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRd8G9cVxYTZkgoGa1ySAsIJkNnP3nTUE6kKtpjhY0-qyLUj8Bk8kQP2evVm4htx0iEV-urUeaTq8q3L-x6RT5DLuyAfhOQdM9pjacy4DoVmU1ljwYakVv9Ey7OgbJGgv6YJJR-Ukoec6H/s1600/korwin.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRd8G9cVxYTZkgoGa1ySAsIJkNnP3nTUE6kKtpjhY0-qyLUj8Bk8kQP2evVm4htx0iEV-urUeaTq8q3L-x6RT5DLuyAfhOQdM9pjacy4DoVmU1ljwYakVv9Ey7OgbJGgv6YJJR-Ukoec6H/s1600/korwin.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Polska
to kraj, który lubi piwo, drób i gwałty. Za to nie lubi pedałów, sałaty i kup.</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<b></b></div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
My,
Polacy, lubimy podwójne standardy. Jeśli jesteś mężczyzną i bijesz żonę, jest w
porządku, dopóki chodzisz do kościoła i grillujesz surowe mięso. Jeśli jesteś
mężczyzną, nie chodzisz do kościoła, kupujesz jarmuż i masz męża, którego w
dodatku nie bijesz – masz przesrane. <o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
A’propos
kup. Nikt nie lubi kup, ale każdy lubi psy, dopóki kup nie robią. Jak robią
kupy, to nas irytują, jak jedną z moich czytelniczek <a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2014/05/moj-kot-mnie-nienawidzi.html#more">pod ostatnią notką</a>, której
kot jest wkurzający i ma ochotę wyrzucić
go przez okno, ponieważ miauczy i chce się przytulać. <o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="color: magenta;">double standards</span></b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqKl2h4cNKVYv0L4dFnZx9O24hU8MWYwc1STEnwEmbFQI2a_BYdNTPYad7aFg2n0vqP6afb26yZ4XCf_Cb7G5FtNfOAAP3AOuq-ghWjKIpVhIEneEyU0D7vPY3bgDMPF0IlVtPJvShhhB8/s1600/kupa.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqKl2h4cNKVYv0L4dFnZx9O24hU8MWYwc1STEnwEmbFQI2a_BYdNTPYad7aFg2n0vqP6afb26yZ4XCf_Cb7G5FtNfOAAP3AOuq-ghWjKIpVhIEneEyU0D7vPY3bgDMPF0IlVtPJvShhhB8/s1600/kupa.jpg" height="133" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://www.rp.pl/artykul/700694.html">czyt. więcej</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Kiedy więc
Polakom puszczają nerwy? Kiedy powiemy im, że nie lubią kup, bo ich nie
sprzątają. Umieszczając Polskę w kupie, równie dobrze umieszczamy się w grobie.
Jeśli nie mamy porshaka na podwórku, którego możemy sprzedać aby opłacić karę z
KRRiT, to nie róbmy tego. NIGDY. Nie wolno obrażać drobiu, nie wolno obrażać
orła. I Papieża. I Schabowego Pana Naszego.<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Ale z
drugiej strony, możemy zgwałcić kelnerkę, bo pamiętajcie – <b>prawdziwy dżentelmen zawsze gwałci, jeśli ta głupia suka każe mu pić napój z gwinta</b>. TFU! Poza
tym pamiętajmy, gwałt to nasze narodowe dziedzictwo. Jako, że Polacy zawsze
mieli szczęście/pecha do wojaczki, gwałty, grabieże i bohaterska walka na
froncie była u nas na porządku dziennym. Zapewne większość Polaków z gwałtów
pochodzi. Przecież to jest w porządku. Nie jesteśmy barbarzyńcami jak Ci TFU! Eurozłodzieje
TFU! którzy TFU! zabraniają TFU! obcinać TFU! psom TFU! ogony TFU! Jak można
być takim barbarzyńcom i pozwalać tak promować naturę i zakazywać ucinania
zwierzętom ogonów? <o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
A’propos
natury – pamiętajcie, homoseksualizm jest wbrew naturze!<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="color: magenta;">double standards</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Powiedz im, że są pedałami – no dalej, przecież masz kły,
które czynią Cię prawdziwym mięsożercą!<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2ZZTPC2QufB3xsRN7IEPJ0qG7F0gliMbeXss79-2tsobQjsG0ebsW-OMYCDrcOu5voT-VXapwn5JUqKBMy5mPhAVPHUtWv_4zM_wfLk6yxVEKBet-hR-Pf3E0NYIAY0QaGWwTQxyMJRCM/s1600/lwy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2ZZTPC2QufB3xsRN7IEPJ0qG7F0gliMbeXss79-2tsobQjsG0ebsW-OMYCDrcOu5voT-VXapwn5JUqKBMy5mPhAVPHUtWv_4zM_wfLk6yxVEKBet-hR-Pf3E0NYIAY0QaGWwTQxyMJRCM/s1600/lwy.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Powyższy
artykuł ma wydźwięk ironiczny. Zasponsorował go przeciwnik Unii Europejskiej,
kandydat do Parlamentu Europejskiego.<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="color: magenta;">double standards</span></b></div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: magenta;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Pan TFU Janek TFU Korwin TFU Mikke TFU. <o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zafascynowana
wynajęciem przez tego Pana w ostatnim czasie marketingowców, którzy prowadzą
ciekawą, kilkuosobową batalię w Internecie na chwałę i cześć wodza –
postanowiłam poświęcić mu tę oto skromne miejsce w moich Internetach. Zapewne
pod spodem padną epickie pytania, takie jak: <i>On nic takiego nie powiedział! Zacytuj! To manipulacja! Brak ci
argumentów!</i><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
A następnie równie epicki epitet: <i>jesteś lewacką kurwą!<o:p></o:p></i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Lewacka Kurwa Publiczna Pralnia postanawia jednak jasno
przemówić do narodu – pijcie z gwinta, jedzcie jarmuż, kochajcie swoje psy i
ich kupy, a pamiętajcie, że:<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b> gwałt to skurwysyństwo</b></span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
i ten, kogo gwałt bawi, nie powinien być reprezentantem
naszego, bądź co bądź, pięknego kraju. Pamiętajcie o tym, jak będziecie głosować.<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
Ave Seitan!<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><br /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;">Na ból dupy, źródła:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;"><a href="http://www.youtube.com/watch?v=HsTYbQ824Es">jot ka em u Łukasza</a>, który był nadzwyczaj dzielny</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;">oraz <a href="http://www.youtube.com/watch?v=f9YU8FUvmeM">pan dżentelmen</a>.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;">I nie, to nie lewacka manipulacja, ten <a href="http://www.idstyle.com/safari/animals/lion-041.jpg">Simba naprawdę go kocha</a>.</span></div>
</div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-91423743946494484122014-05-04T21:28:00.001+02:002014-05-05T07:11:49.587+02:00Mój kot mnie nienawidzi<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkDJWowPrQ0y8_72LyfgHdF87q781ypjkUDrgXCNMtW_w6ndjJWEgIVtSJ9qtSoj3VswR9RaMBrP8koEPJV7Fv0-NyhhUk5P9TPkNSN6RQBVomK_CaULkvkQ5-4cvPwO8wCXs7n7LRnQVO/s1600/omen1.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkDJWowPrQ0y8_72LyfgHdF87q781ypjkUDrgXCNMtW_w6ndjJWEgIVtSJ9qtSoj3VswR9RaMBrP8koEPJV7Fv0-NyhhUk5P9TPkNSN6RQBVomK_CaULkvkQ5-4cvPwO8wCXs7n7LRnQVO/s1600/omen1.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b> Twój zwierzak Cię nie lubi? Jest
wredny, robi Ci na złość? Sika na Twoje rzeczy, jest agresywny, niszczy
przedmioty? Izoluje się od Ciebie?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b> Jeśli
tak, to nie m</b><b>artw się. Twój zwierzak jest normalny, po prostu Ty nie wiesz, co
on chce Ci przekazać.</b></div>
<div class="MsoNormal">
<b></b></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Spróbuj pominąć fakt, że jestem Kociarą, która rujnuje imprezy, na które jest zapraszana, ponieważ gdy tylko spotka na nich innych Kociarzy - wówczas do momentu, aż nas gospodarze nie wywalą za drzwi, rozmawiamy o tym, jakie kształty przyjmuje wyrzygana przez nasze koty sierść (odp. piękne!).</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u><b>Zatem - co
zrobić gdy Twój zwierzak Cię nienawidzi?</b></u> Warto znaleźć na początku zwierzęcego behawiorystę (weterynarze mają
niekiedy taką specjalizację, a chociażby powinni być w miarę biegli w tym
temacie), aby wytłumaczył Ci bardziej rzetelnie niż ja, że zwierzęta mają
delikatną psychikę i nie jest to powód do śmiechu. Mogą mieć słabszy bądź
silniejszy układ nerwowy i mogą sobie różnie radzić z szeregiem rzeczy, które
mogą je stresować, a na które Ty nie zwracasz uwagi. Jeśli zwierzę zdaje się
być agresywne, „niegrzeczne” (cokolwiek to oznacza), zachowywać się odmiennie
niż zachowywało się wcześniej bądź też zawsze zachowywało się dziwnie – to<b> zanim
rozważysz, że to pewnie kwestia rasowości/bądź jej braku – pomyśl, czy tak
łatwo byś stwierdził, że człowiek rasy czarnej jest bardziej agresywny od rasy
żółtej</b>, a człowiek rasy żółtej lubi bardziej kontakt z dziećmi, aniżeli
człowiek rasy białej? Nie? W takim razie to pierwszy krok, aby zauważyć w
zwierzęciu indywidualność, a odrzucić tezę, że jest to przewidywalny egzemplarz
z etykietą „labrador”, „norweski leśny” czy też nieokiełznany „dachowiec”, „mieszaniec”,
„kundel”. Bowiem to nie kolor skóry czy kolor sierści warunkuje osobowość, a
cały zespół czynników, na które składają się środowisko, wychowanie, sytuacja,
również geny, ale wcale nie w stopniu dominującym pozostałe aspekty.<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Co z
powyższego wynika? Że musisz spróbować poznać etiologię tych zachowań i pomóc
futrzakowi. Często jest to wynik stanu chorobowego, którego sami nie jesteśmy w
stanie zdiagnozować, bo objawy niewiele nam mówią. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://photos-a.ak.instagram.com/hphotos-ak-prn/927182_193090640877600_1201123985_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://photos-a.ak.instagram.com/hphotos-ak-prn/927182_193090640877600_1201123985_n.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Papi - więcej zdjęć tego omena <a href="http://instagram.com/publicznapralnia">>tutaj<</a></td></tr>
</tbody></table>
Przykładów
nie będę daleko szukać, a wskażę Wam znane już piękności – Papi i Minerwę. Obie
są pod opieką behawiorystki. U Minerwy problemem okazało się zapalenie dziąseł –
ból sprawia, że jest nerwowa, problemy z gryzieniem doprowadzały do głodu albo
niestrawności – pomyślcie, czy stan bólu jest dla Was przyjemny? Czy
długotrwały ból sprawia, że jesteście nerwowi, zdezorientowani, a nawet
agresywni względem innych? No właśnie, nie różnimy się wiele od siebie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Papi z kolei jest uczulona na ślinę pcheł, które czasami
podłapywała od kontaktów z psami. Dodatkowo towarzystwo nerwowej Minerwy
wpłynęło na fakt, że sama doprowadzała się do ataków autoagresji i wygryzała
sobie sierść. Potrzeba było naprawdę sporo czasu, abyśmy mogły się zorientować,
że jej zmiany skórne mają przede wszystkim podłoże psychiczne.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jeśli
chcecie dowiedzieć się więcej na temat postępowania ze zwierzakami – dajcie znać, wówczas zaprezentuję Wam moich 5 sposobów, w jaki dbam o psychikę
moich kociąt na co dzień.</div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Pamiętajcie,
powyższy tekst nie jest tylko tworem szalonej Cat Lady, jest poparty konsultacjami
z weterynarzami oraz wypowiedziami fachowców - więc powyższy wywód ma wymiar prawie, że naukowy ;)<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
Ave Seitan!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifb1NqI3YlgJ91-Tyk_ez2ZsXvHNKy8MF63TYllMmqW1_jscDmEUHcXcwCaIeaQLkoOxbhr9qrAjrUbOym5DkZ__MeFMYN6MeW7rh674qdjdgyfyo5nmIltDXAlA4_NEuohTiG69vnAlcy/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
</div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-42145280413116177922014-04-05T14:45:00.000+02:002014-04-05T18:17:17.535+02:00Ser migdałowy czyli niebo w gębie!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6yBp2uyDkva0OczEFHBpCFA041wqRY_7vuGxhsE7iipXaaIir8QKISsceBR3ivZGTKHxiwZfqryQxqitk0szqHuJFQkq0cM6Kb7wgk_xbroSab0xPF6vvqHkqmpydIMBz3Y9oF-SvpNxs/s1600/cheese.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6yBp2uyDkva0OczEFHBpCFA041wqRY_7vuGxhsE7iipXaaIir8QKISsceBR3ivZGTKHxiwZfqryQxqitk0szqHuJFQkq0cM6Kb7wgk_xbroSab0xPF6vvqHkqmpydIMBz3Y9oF-SvpNxs/s1600/cheese.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Niedawno
trafiłam na <span id="goog_113710630"></span>stronę<span id="goog_113710631"></span> z zestawieniem czternastu przepisów na wegańskie sery.
Wszystkie są po angielsku, więc padło pytanie, którzy blogerzy podejmą się
wykonania i przetłumaczenia przepisów. Mimo, iż Publiczna Pralnia nigdy blogiem
kulinarnym nie była (i nie, nie zamierzam się przebranżowić), to postanowiłam
Wam pokazać moją wersję jednego z przepisów na migdałowy ser feta!<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Przepis
pochodzi <a href="http://www.maplespice.com/2011/04/baked-almond-feta-with-dill-oil.html">stąd</a>, a samo wykonanie wydawało się tak proste, że grzech byłoby nie spróbować!
Wszystkie składniki powinniśmy znaleźć w domu, ewentualnie trzeba będzie
skoczyć do Biedronki po migdały ;)<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="font-size: large;"><b>Czego potrzebujesz?</b></span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_9qNUqTOScE2xdK-l1gc4eVXBsBA8eE9Ph7nTeAGUn4H8KfMJsqNWqAim6WEhgO8G3OkSqgteDeUshuUr1P_GBpiXbMsICZB3x6OeX7CyY0uYXQAJiTRG9-557yc5CIPlgUYK-bzCnBBe/s1600/1.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_9qNUqTOScE2xdK-l1gc4eVXBsBA8eE9Ph7nTeAGUn4H8KfMJsqNWqAim6WEhgO8G3OkSqgteDeUshuUr1P_GBpiXbMsICZB3x6OeX7CyY0uYXQAJiTRG9-557yc5CIPlgUYK-bzCnBBe/s1600/1.png" height="267" width="400" /></a><span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> opakowanie <b>migdałów</b> (ok. 200 gram)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> 60 ml soku z <b>cytryny </b>(1/4 szklanki bądź po prostu jedna
duża cytryna)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> 1 i 1/4 szklanka <b>wody</b> (Około 300 ml)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> 2 i 1/2 łyżki <b>oliwy z oliwek</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> 2 ząbki <b>czosnku</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> 1 czubata łyżeczka <b>soli</b> (ja użyłam himalajskiej)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<b>Dodatkowo przydadzą się:</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> szmatka/gaza/stara koszulka/rozcięta skarpetka</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
(serio,
sprawdzone)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> gęste sitko<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> miseczka/garnek<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 26px; text-align: center;">♦</span> naczynie żaroodporne<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-B7RNiPNy5j5_3SAMMXYtrRJeQgBraadHp5aLC-Etd_NYqUD8Nmxj8snFoBpuP7-1PGx6AyXEkHW658JvO0Syznj3b4FrR-rWok4Wxs4QdzpDelHlHoE1brMOfPhBWK9wpsXMk02MUwwE/s1600/2.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-B7RNiPNy5j5_3SAMMXYtrRJeQgBraadHp5aLC-Etd_NYqUD8Nmxj8snFoBpuP7-1PGx6AyXEkHW658JvO0Syznj3b4FrR-rWok4Wxs4QdzpDelHlHoE1brMOfPhBWK9wpsXMk02MUwwE/s1600/2.png" height="400" width="238" /></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie składniki jadalne blendujemy (większa ilość wody –
bardziej kremowy serek, mniejsza – wersja crunchy).</div>
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wyścielamy sitko szmatką, kładziemy na garnku i wylewamy
masę. Lekko odciskamy i wstawiamy do lodówki, żeby ociekło.<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Przepis mówił, żeby
odczekać 12 godzin w lodówce, ale serek jest pyszny jeszcze przed pieczeniem,
to symbolicznie czekamy z godzinę, bardziej wytrwali trochę dłużej – i wrzucamy
na 40 minut do nagrzanego do 180C piekarnika. <u>Dla surowożerców – bez pieczenia
przepis jest raw!</u><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
No i jemy – a jest boski, wierzcie lub nie. No i banalny w
przyrządzeniu. Cytryna go cudnie zakwasza, to też dla mnie jest składnikiem
obowiązkowym. Próbowałam też robić ten ser z resztek po mleku migdałowym –
również wychodzi. Wystarczy nieco mocniej wówczas doprawić migdały, bo tracą
sporo smaku po namaczaniu w wodzie.<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB0cwUc-BTj1iW0XrELbIQRT0BA32zTkmNOd6Luk8FteFVYX5c_UiPNAi1eODm1hvHeRlWQDp4LoDHsIOeaVLZbKIYdhpmp7yKfRFWSt7yMLuueeWiVxx3HbXgoVz4tedtDuIPSlXIKb6V/s1600/3.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB0cwUc-BTj1iW0XrELbIQRT0BA32zTkmNOd6Luk8FteFVYX5c_UiPNAi1eODm1hvHeRlWQDp4LoDHsIOeaVLZbKIYdhpmp7yKfRFWSt7yMLuueeWiVxx3HbXgoVz4tedtDuIPSlXIKb6V/s1600/3.png" height="200" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Koniecznie dajcie znać czy mieliście styczność z serem
migdałowym!</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Chciałam przeprosić za chwilową ciszę na blogu, ale jak już
chwaliłam się na <a href="https://www.facebook.com/Pralnia">Facebooku</a>, jestem chora. W ramach przeprosin zapraszam Was na
nową metodę śledzenia mojej roślinnej osoby na <a href="http://instagram.com/publicznapralnia?ref=badge">Instragramie</a> :)<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<b>Pozdro!</b><o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihK11R_Di_NMNIW75CZfn0Q5sZZ3Fl5LgUsD1Wb5UexrBHP5EAe6PIQWlsQ4OWRxs12tS_mzPDQdl1LJiplQpHO-42HwIfLNc1T0qcImnj4PSxS21F_gDiLJAUKF3qklrnZNq8fWWoJVxK/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihK11R_Di_NMNIW75CZfn0Q5sZZ3Fl5LgUsD1Wb5UexrBHP5EAe6PIQWlsQ4OWRxs12tS_mzPDQdl1LJiplQpHO-42HwIfLNc1T0qcImnj4PSxS21F_gDiLJAUKF3qklrnZNq8fWWoJVxK/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<br /></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-31052069140728434012014-03-23T11:46:00.000+01:002014-03-23T11:48:46.641+01:00Dlaczego P&G ssie?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl1_u4dT0miknyxsvSekcgHWoZdEeUwAl7k2rtGWdwQKsvpHDb4xVrwAR5G7pFFNCiU5CY0Y1QdUTZnRY7sEkTUbIYpZJZ8R7tS8hvmDkLAnpyqeY4kkOyKHmh5CziipE_pzbUgU_UX2jw/s1600/borneo.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl1_u4dT0miknyxsvSekcgHWoZdEeUwAl7k2rtGWdwQKsvpHDb4xVrwAR5G7pFFNCiU5CY0Y1QdUTZnRY7sEkTUbIYpZJZ8R7tS8hvmDkLAnpyqeY4kkOyKHmh5CziipE_pzbUgU_UX2jw/s1600/borneo.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Pewnie
wszyscy widzieli wzruszające reklamy Procter & Gamble, ukazujące trud i
znój matek (bo co tam ojciec, utwierdzajmy społeczeństwo w przekonaniu, że ten
ma na celu jedynie rozsiewać plemniki zamiast wychowywać). Kampania była w
nawiązaniu do igrzysk olimpijskich. Zaś organizacja GreenPeace postanowiła
zrobić nań pewną wymowną odpowiedź.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="https://ytimg.googleusercontent.com/vi/8NbsVwzTb_A/0.jpg" height="266" width="320"><param name="movie" value="https://youtube.googleapis.com/v/8NbsVwzTb_A&source=uds" /><param name="bgcolor" value="#FFFFFF" /><param name="allowFullScreen" value="true" /><embed width="320" height="266" src="https://youtube.googleapis.com/v/8NbsVwzTb_A&source=uds" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Spot zwraca uwagę przede wszystkim na olej palmowy. Tak, produkty Procter
& Gamble używają oleju palmowego, niestety używa go też cała masa innych
firm. Jest to tani, <b>nieodpowiedni do spożycia</b> (a używany szeroko w przemyśle
spożywczym!) olej tłoczony z owoców i nasion palmy oleistej, poddany rafinacji –
<b>bez żadnych składników odżywczych</b>. Ale co najgorsze, plantacje palm olejowych
są główną przyczyną destrukcji lasów deszczowych. Te są karczowane, aby zrobić
miejsca na uprawę. Były domem dla tysięcy zwierząt, teraz populacja tychże
gwałtowanie spada. Powoływane są instytucje, które mają chronić uratowane z
karczowisk zwierzęta, głównie orangutany. Wszystkim polecam odcinek serii z
<b>Martyną Wojciechowską <a href="http://player.pl/programy-online/kobieta-na-krancu-swiata-odcinki,87/odcinek-5,borneo-opiekunki-orangutanow,S02E05,1606.html">„Borneo – opiekunki orangutanów” – do obejrzenia za darmo TUTAJ</a></b> (jak i całą serię „Kobiety na Krańcu Świata”, w przeciwieństwie do
ograniczonego umysłu Wojciecha Cejrowskiego – oglądając Martynę, naprawdę
możemy poznać świat, zamiast patrzeć na zakompleksionego bosego choleryka
broniącego krzyża).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Chcę,
żebyście wiedzieli, iż wiele koncernów, nie tylko Procter & Gamble, używa
oleju palmowego. Te same firmy, które są odpowiedzialne za wiwisekcję (patrz
<a href="http://notest.pl/listy">lista NoTest</a>) najczęściej szukają też innych tanich, toksycznych składników, jakim jest właśnie olej palmowy. Niestety, ten olej jest na tyle tani, iż możemy go
często znaleźć nawet w produktach niewielkich firm. Co smutne, szukam
wegańskich maseł czekoladowych bez oleju palmowego – i do tej pory nie
znalazłam żadnego. Więc zwracam też Waszą uwagę na to, iż znaczek „vegan”, „bio”
– nie zawsze znaczy, że wszystko z danym produktem jest w porządku. Jeśli nie
przekonują Was małpy – unikajcie go dla swojego zdrowia. Jeśli nie przekonuje
Was zdrowie, niech oni Was przekonają:<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN3u0XrduMvz9tW1FC0wAAeHTT9QV4dLPbSg9XW1YM6UjUJVL8JO_8Kt2x9kCWGTQbBlIUOTJQTexgnq-9Bn65qmxcWimP3GToalvaw7MKqd4uWtmyVHSclxrXiMvJwKfscAJNT_bl-i48/s1600/orangutany.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN3u0XrduMvz9tW1FC0wAAeHTT9QV4dLPbSg9XW1YM6UjUJVL8JO_8Kt2x9kCWGTQbBlIUOTJQTexgnq-9Bn65qmxcWimP3GToalvaw7MKqd4uWtmyVHSclxrXiMvJwKfscAJNT_bl-i48/s1600/orangutany.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i>Dajcie znać, czy słyszeliście o produkcji oleju palmowego i
jak się odnosicie do jego obecności w produktach, które używacie?</i><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
Pozdrwiam!<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqY8T44nSfTCWy0duDDzy4HOriNYQW-eCVVCih0czqwH7ig6uikP1adWfsxMWVe651L6LVLMY37ClmmmBN-o4-944QztTt0m8Dy05ny5d9bypksleW2gzI2gqottUkZCVeKjatQJZn7HUq/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqY8T44nSfTCWy0duDDzy4HOriNYQW-eCVVCih0czqwH7ig6uikP1adWfsxMWVe651L6LVLMY37ClmmmBN-o4-944QztTt0m8Dy05ny5d9bypksleW2gzI2gqottUkZCVeKjatQJZn7HUq/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<br /></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-15161297752544584572014-03-16T16:12:00.000+01:002014-03-23T11:47:25.600+01:00Koloryzacja bez okrucieństwa - henna<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDWV7nmX5Zf6BZLof8oZ6lluY4QZte7TTo9gjRVhWf-Zn9ff6AoKSM5RX6jcee1D1xtAmG0-jYzKIrKO_-gNYcwnx6ncyqOimFXxPXH8XcOM1J-dikAKMQQLg_YXydiEWDp3bq0SnURbaf/s1600/hennatytul.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDWV7nmX5Zf6BZLof8oZ6lluY4QZte7TTo9gjRVhWf-Zn9ff6AoKSM5RX6jcee1D1xtAmG0-jYzKIrKO_-gNYcwnx6ncyqOimFXxPXH8XcOM1J-dikAKMQQLg_YXydiEWDp3bq0SnURbaf/s1600/hennatytul.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
Koloryzacja
włosów to coś, co obecnie jest bardzo szeroko i często stosowane. Niezależnie
czy korzystamy z usług fryzjera czy też robimy to w zaciszu domowym – możemy
natknąć się na firmy, które parają się wiwisekcją. A jako, że kolor włosów,
wbrew popularnej reklamówce, nie jest tego warty – to jak jednak znaleźć
alternatywę dla koloryzacji włosów bez udziału cierpienia zwierząt?</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal">
Opcji
jest kilka. Istnieje oczywiście wiele firm, które produkują farby bądź tonery
do włosów i nie testują one na zwierzętach (stan na marzec 2014 to m.in.
Joanna, Goldwell, Stargazer – do wglądu <a href="http://notest.pl/listy">lista NoTest</a>). Dzisiaj jednak opowiem o
najmniej inwazyjnym sposobie koloryzacji, czyli naturalnej hennie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6I4cnn51qzrmFU98M3EzTlq7KPzHPiC2zfKkVofE6AouCLI3gpz2GS0REjAU_WeqN07edru1mlLt8Tzk3SdeOBQvK9mqVXMcht2wORErpig_RIRcvhZyxjEGHOJQ6jff6VDssorKLEcQk/s1600/pasmo.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6I4cnn51qzrmFU98M3EzTlq7KPzHPiC2zfKkVofE6AouCLI3gpz2GS0REjAU_WeqN07edru1mlLt8Tzk3SdeOBQvK9mqVXMcht2wORErpig_RIRcvhZyxjEGHOJQ6jff6VDssorKLEcQk/s1600/pasmo.png" height="320" width="320" /></a> Posiadana
przeze mnie henna jest firmy Khadi, jednak na rynku jest wiele firm, które ją
produkują. Henna jest po prostu barwnikiem pozyskiwanym z roślin lawsonii
bezbronnej. <b>Koloryzacja więc jest całkowicie pozbawiona chemikaliów</b> i jest
absolutnie bezpieczna dla włosów, naturalnie je zabezpieczając i wzmacniając.
Henna jednak nie pozwoli nam uzyskać szalonych kolorów a jedynie nasycić,
podbudować lub ściemnić kolor bazowy. Nie rozjaśni ich, gdyż to tylko barwnik
roślinny pozbawiony rozjaśniacza.<o:p></o:p><br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Efekty
potrafią być jednak całkiem ciekawe. Paleta kolorów idzie od rudości przez
brązy po czerń. Również jest na rynku henna Cassia, która jest pozbawiona
wpływu kolorystycznego na włosy, jej zadaniem jest odżywienie włosów i
ewentualnie wzmocnienie ich blasku. Najlepsze efekty przy tej wersji będą widoczne na jasnych włosach.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Przygotowanie
henny jest proste, niemniej za każdym razem można gotową mieszankę urozmaicać. <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: magenta; font-size: x-large;">Wskazówki</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
♦ Do przygotowania mieszanki nie używaj metalowych
przedmiotów. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
♦ Proszek trzeba rozrobić z wodą o odpowiedniej temperaturze (w zależności
od wersji kolorystycznej ta temperatura będzie inna, sprawdź na opakowaniu) do
konsystencji gęstej (wegańskiej ;) ) śmietany.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
♦ Jeśli chcesz, aby kolor był intensywniejszy i rozjaśniony –
dodaj sok z cytryny (np. przy wersji red).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
♦ Jeśli chcesz, aby kolor był ciemniejszy i głębszy – dodaj napar
z czarnej herbaty.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
♦ Jeśli masz siwe lub odporne na farbowanie włosy – możesz dodać
łyżeczkę soli. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
♦ Przy siwych włosach można też najpierw zafarbować włosy
czystą czerwoną henną, a dopiero potem henną ciemniejszą. Zabezpieczy to
możliwość niezafarbowania siwizny.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpFirst" style="mso-list: l0 level1 lfo1; text-indent: -18.0pt;">
</div>
<div class="MsoNormal">
♦ Hennę można użyć od razu po zmieszaniu, bądź zawinąć w
ścierkę i odłożyć od kilku do kilkunastu godzin w ciepłe (ale nie gorące!)
miejsce, aby wzmocnić działanie mieszanki.</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbIeo2LMIqc8MTi-y2_DrTm-OgsYNaHwUFH6QsDp3238M5zZ0kZFiHP6QICT6gLIXDNuXEQYwBSZc_eKqRyG-O0j_rFSpZlxfzKGaLrUfXzL6a71Bm3elo2086xwSZXS7INBlWeluI0vma/s1600/maz.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbIeo2LMIqc8MTi-y2_DrTm-OgsYNaHwUFH6QsDp3238M5zZ0kZFiHP6QICT6gLIXDNuXEQYwBSZc_eKqRyG-O0j_rFSpZlxfzKGaLrUfXzL6a71Bm3elo2086xwSZXS7INBlWeluI0vma/s1600/maz.png" height="320" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNoSpacing" style="text-indent: 18.0pt;">
Może to wydawać się nieco
skomplikowane, ale w rzeczywistości jest to po prostu zmieszanie<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
proszku z wodą. Jeśli nie czujesz się pewnie z
eksperymentami, daruj sobie wszelkie dodatki w postaci cytryny, herbaty czy
soli i przygotuj to tak jak zwykłą farbę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<span style="color: magenta; font-size: x-large;"><b>Ok, ale jak
się to używa?</b></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
♦ Umyj włosy szamponem bez SLS bądź SLES (Np. szampony
Alterra czy Babydream dostępne w Rossmannie – tanie i nietestowane na
zwierzętach).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: Lucida Sans Unicode, Arial Unicode, Arial Unicode MS, Helvetica Unicode, Verdana Unicode, Times Unicode, Times New Roman Unicode, Courier Unicode, Courier New Unicode; font-size: x-small;">♦ </span>Osusz włosy ręcznikiem i w rękawiczkach nałóż na włosy
mieszankę henny. Załóż na głowę foliowy czepek (dołączony do opakowania) i
zawiń włosy ręcznikiem. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
♦ Henna powinna pozostać na włosach przez kilka godzin – im
dłużej tym intensywniejszy kolor.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
♦ Spłucz włosy ciepłą wodą – nie używaj szamponu ani
odżywki.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<o:p></o:p></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<u><o:p></o:p></u><o:p>Czekaj na efekt. </o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7ZpHF3zogNrLgqnxq2QNIIXNMUz7siyOZQdOSBbttL9-Kb0aj01UPWhSkFcqhF_hhc8dIrzLp9CsUGdg4EljSIfz_g3qN6VtSgEBrVtDAYTSjddOM6bYi8sYk5BJ5XZ5NKzqZC8P490B_/s1600/przedpo.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7ZpHF3zogNrLgqnxq2QNIIXNMUz7siyOZQdOSBbttL9-Kb0aj01UPWhSkFcqhF_hhc8dIrzLp9CsUGdg4EljSIfz_g3qN6VtSgEBrVtDAYTSjddOM6bYi8sYk5BJ5XZ5NKzqZC8P490B_/s1600/przedpo.png" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-indent: 18.0pt;">
Kolor włosów buduje się przez
następne dwa dni i właśnie po dwóch dniach będzie widoczny efekt. Na zdjęciach
prezentuję Wam jak to wygląda na włosach, gdzie kolorem wyjściowym był jasny
brąz, do henny dodano sok z cytryny, trzymano ją zaś na włosach 2 godziny.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Mimo
tego, że proces wymaga od nas kilku godzin spędzonych w turbanie, to warto
przyjrzeć mu się chociażby dlatego <b>aby uniknąć testowanych na zwierzętach farb
do włosów</b> popularnych marek. Dodatkowo jest to metoda zupełnie nietoksyczna ani
dla nas, ani dla włosów, a przede wszystkim dla środowiska. Mogą używać tej metody
nawet ciężarne kobiety.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Dajcie
znać czy spotkaliście się z henną i co o niej myślicie? Jakie jeszcze znacie
cruelty-free alternatywy w codziennym życiu?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<o:p></o:p></div>
<div align="right" class="MsoNormal" style="text-align: right;">
Pozdrawiam!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHtOBKbpCQB3w3UoJXEQ9VBZh8xVNy1xYHImV_T6MPhrkaHKjRIjQsRYyhu6-EnH41ItjVCCuSh8n7mWcocb91Rb7n4iazh9gPOJHQy4KiPldXhFKyjAId7Nf7OBHw6HTImX-eOdM-YWbO/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHtOBKbpCQB3w3UoJXEQ9VBZh8xVNy1xYHImV_T6MPhrkaHKjRIjQsRYyhu6-EnH41ItjVCCuSh8n7mWcocb91Rb7n4iazh9gPOJHQy4KiPldXhFKyjAId7Nf7OBHw6HTImX-eOdM-YWbO/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<span style="font-size: x-small;">P.S. Te cud włosy to własność <a href="http://trzyoka.blogspot.com/">Trzyokiej</a>. Moje są farbowane na mniej spektakularny, ciemny kolor ;)</span></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-74026566783653027792014-03-07T17:51:00.000+01:002014-03-07T20:48:34.048+01:00Akcja sterylizacja<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoRoA6RAQhTbgc1BRNfAkxt6wQtLo9xCz6JJq3I5LxsLaN0d6TYeBreLXhDh20ii8Sso-LRqHb1fZVU9JXuZVq2qOdFW-TQ6Mawtep0OFkNkIP8R2ytYQ4hhYJfW2YI-phEI0_YIWraFsL/s1600/sterylizuj.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoRoA6RAQhTbgc1BRNfAkxt6wQtLo9xCz6JJq3I5LxsLaN0d6TYeBreLXhDh20ii8Sso-LRqHb1fZVU9JXuZVq2qOdFW-TQ6Mawtep0OFkNkIP8R2ytYQ4hhYJfW2YI-phEI0_YIWraFsL/s1600/sterylizuj.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b> Marzec
to okazja, aby przypomnieć po raz kolejny o sterylizacji. Nie będę Was
namawiać, ukazywać plusy i minusy, przekonywać. STERYLIZACJA TO KONIECZNOŚĆ.
Dlaczego?</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwOjG5lqpXuSD42tos_nOlHrWAOZwr3kaniEwHJzJbR11HzngskjELFDG34Dml15Iw9w6oQtTbQNWvjSTMTkunhhg8y6XN6wgIs96w0KM8Y4muuwwtv6yokmGJbkxCQjqegNuSvB83kw1x/s1600/dlaczego.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwOjG5lqpXuSD42tos_nOlHrWAOZwr3kaniEwHJzJbR11HzngskjELFDG34Dml15Iw9w6oQtTbQNWvjSTMTkunhhg8y6XN6wgIs96w0KM8Y4muuwwtv6yokmGJbkxCQjqegNuSvB83kw1x/s1600/dlaczego.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Ten
prosty schemat ukazuje z jaką łatwością zapełniamy schroniska. Cieszymy się z
małych szczeniaków bądź kociąt, radość ustaje gdy ich mama nie dba już o ich
higienę i pokarm. Zaczynają wydalać, gryźć, chcą jeść – a to zbyt trudne. Więc
je oddajemy. Rodzinie, znajomym, obcym, schroniskom czy <b>rzece w reklamówce</b>.
Ludzie oddają bądź zabijają zwierzęta. Jeśli oddają – często bez żadnej umowy
adopcyjnej, bez kontroli domu, gdzie <b>zwierzę powinno znaleźć dom na kolejne 10-20 lat</b>. Bo zwierzę nie jest na rok, jak jest słodkie. Nawet nie na 5, kiedy
już dorasta i się statkuje. <b>Zwierzę jest też wtedy, gdy jest chore, niedołężne
i potrzebuje pieniędzy, leków, opieki.</b> Zwierzę to nie świąteczny prezent czy
fanaberia. To towarzysz, którego oswajamy, dajemy mu dom i opiekę, tworzymy go
zupełnie zależnego od nas. 100% odpowiedzialności spoczywa na opiekunie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
I ta
odpowiedzialność wymaga, aby zatrzymywać błędne koło rozrodu. <a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2014/01/dlaczego-nie-lubie-hodowli-zwierzat.html">Nie kupować</a>, nie
rozmnażać. To nie jest natura, nie jest odkąd zwierzęta nie mają własnej,
dzikiej przestrzeni – a przestrzeń miejska to nie jest przestrzeń, do której te
mogą się zaadaptować. Jeśli bierzesz odpowiedzialność za jedno stworzenie, to
<b>nie rozmnażasz kolejnych w imię zarobku, przypadku czy oszczędności</b>. Dlatego
wejdź teraz na <a href="http://akcjasterylizacji.pl/">AKCJA STERYLIZACJA</a>. Dowiedz się o cenach sterylizacji. Dowiedz
się o dopłatach w Twoim mieście do tego zabiegu, jeśli Twoje fundusze nie
pozwalają Ci na sterylizacje (a jeśli nie możesz obniżyć kosztów leczenia –
zaoszczędź na nią, to nie są duże kwoty, a na Tobie ciąży odpowiedzialność,
żeby ten zabieg wykonać). <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Nie pozwól zwierzętom umierać w wyniku utopienia czy zaniedbania, przejechania przez
samochód czy otrucia przez mieszkańców bloku. Te wszystkie sytuacje biorą się z
ludzkiego okrucieństwa oraz nadpopulacji zwierząt, której winny jest człowiek.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Gwoli
uspokojenia – to nie są inwazyjne zabiegi. U samców ograniczają się do naprawdę
niedużej ingerencji, nacięcie wymaga jedynie kilku szwów. Przy samicach otwierana jest jama brzuszna, ale zarówno w
przypadku psów jak i kotów – powrót do pełnej sprawności jest bardzo krótki.
Nie ma powodu do obaw, gdyż poza aspektem obowiązku moralnego, sterylizacja
wpływa pozytywnie na stan zdrowia naszych zwierząt.<o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Dla
nieprzekonanych – poniższy cytat:<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhifJoJp5uWXwAMrEBO4uWDBy1xO7X5GPgljfeORHxK0nr-3q-bm_uWQID_Y0JFV49495-B5GmkJfv_w902F167J1GuGc9DOKxADDCn0QSzxyrthh8_djR07RCMR19_PeSsJU_frSgL9V80/s1600/schroniska.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhifJoJp5uWXwAMrEBO4uWDBy1xO7X5GPgljfeORHxK0nr-3q-bm_uWQID_Y0JFV49495-B5GmkJfv_w902F167J1GuGc9DOKxADDCn0QSzxyrthh8_djR07RCMR19_PeSsJU_frSgL9V80/s1600/schroniska.jpg" height="283" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6gTesp8QaU0FguVwILc78F1omYP7lAyfbtdw0B5DIFBEqDeQSVKhtl_q7aQPr9bZ2PI8sJlrsOBcUlbXoT8jDzxZer3AA0zjkblpcuktLUkttqs8hch9Js40EyOnopUbeKaQdGipibsQU/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6gTesp8QaU0FguVwILc78F1omYP7lAyfbtdw0B5DIFBEqDeQSVKhtl_q7aQPr9bZ2PI8sJlrsOBcUlbXoT8jDzxZer3AA0zjkblpcuktLUkttqs8hch9Js40EyOnopUbeKaQdGipibsQU/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-71910403147572878902014-02-25T17:33:00.000+01:002014-03-07T20:47:53.438+01:00Krótka historia wstydu i cynizmu<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4X4lwhRMY-6zsMDkWW_nVXZAfqA1h5ttO4Z-rntJC3jy3BmPUmP_ROrk3KWDwWrDbq0viY_ItfBfiAkqVtgLkc03fdVftuQwMzv6JyGMz6OU7VoHnBD3WmYgBLE8xhIaYFEi_tf9NIkcw/s1600/outfit2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4X4lwhRMY-6zsMDkWW_nVXZAfqA1h5ttO4Z-rntJC3jy3BmPUmP_ROrk3KWDwWrDbq0viY_ItfBfiAkqVtgLkc03fdVftuQwMzv6JyGMz6OU7VoHnBD3WmYgBLE8xhIaYFEi_tf9NIkcw/s1600/outfit2.png" /></a></div>
<br /></div>
Ostatnie
dni ukazały mi różne oblicza naszego społeczeństwa, te pozytywne, jak i te
negatywne. Od lat wiemy, że wśród naszych rodaków kryją się sezonowi eksperci
od piłki nożnej oraz skoków narciarskich. Przez cały rok mówimy o moralności bądź
jej braku - polityków oraz innych ludzi. Nasze niedawne bolączki to złamana stopa
Justyny Kowalczyk (czy <i>bohaterka bo zdobyła złoto</i>, czy i<i>diotka, bo tylko
jedno</i>), Kamil Stoch (i to jaki to <i>Adam Małysz przy nim teraz słaby</i>). Wcześniej
nawet debata publiczna dotyczyła<a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2013/12/seria-inspiracje-dokonane-odc-1.html"> prewencyjnej mastektomii Angeliny Jolie</a>. Część
ludzi czuje w sobie naprawdę olbrzymie pokłady właściwości, do rozpatrywania
cudzych, niedotyczących ich spraw.<br />
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ostatnie
wydarzenia jednak były inne. Celebryci, aktorzy, politycy i sportowcy są
przyzwyczajeni do niepochlebnych komentarzy, robią swoje. Ale tym razem to nie
ludzie ze świeczników byli na językach, ale zwyczajni ludzie. <b>Bardzo wielu
martwych ludzi.</b> Bardzo wielu cywili w kaskach na głowie – przeciwko uzbrojonej
w ostrą broń policję.<o:p></o:p></div>
<br />
<div style="text-align: right;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibAcMQiwTyYrLf0iLhEsHkMS8mpx6AgSQNNsjKbTO31gzhHWUVnCCl9p0EOkMNuA3H8VDSBxgMTb0lg139M3wwb20YDM0CRNASYQp3h-jYVApQEAxNCBBtFu75UIqsaCFjntlFUeM4H6vo/s1600/000220ZXFQH8QXHN-C116-F4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibAcMQiwTyYrLf0iLhEsHkMS8mpx6AgSQNNsjKbTO31gzhHWUVnCCl9p0EOkMNuA3H8VDSBxgMTb0lg139M3wwb20YDM0CRNASYQp3h-jYVApQEAxNCBBtFu75UIqsaCFjntlFUeM4H6vo/s1600/000220ZXFQH8QXHN-C116-F4.jpg" height="224" width="320" /></a> Co na
to rodacy? Począwszy od wyciągania Rzezi Wołyńskiej i odebrania Polsce Lwowa –
jako argumenty na absolutny sprzeciw pomocy Ukrainie ze strony Polski.
Następnie masa nienawiści w stronę niektórych ludzi, jak np. totalna agresja pod adresem
autorki tekstu z Glamour o modzie na Majdanie. Bezpodstawne zarzuty pod adresem <a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2014/02/i-am-ukrainian.html">Julii, która nagrała film,w którym mówiła o dramatycznej sytuacji na Majdanie</a>. Zarzucano jej, że udaje
wzruszenie, że jest pomalowana, że za dobra jakość, ona za ładna, pewnie jest
ukraińską kurwą.</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Nie
będę nikomu prawić morałów. Jeśli odmawiacie pomocy drugiemu człowiekowi tylko
dlatego, że w podręczniku od historii przeczytaliście, że sto lat temu nasze
władze państwowe się nie lubiły – idźcie stąd. Dopóki nie pojedziesz na Majdan
bądź podobnie politycznie niebezpieczne miejsce na Ziemi i nie będziesz ludziom
tam pomagał – nie masz prawa wyzywać dziewczyny, która pisała o modzie na
Majdanie, bo nawet myśląc o pierdołach i ciepłych majtkach – ryzykowała tam
życiem, kiedy Ty zaś jesteś ledwie trollem onetowym. Kiedy ja zobaczyłam
roztrzęsioną Julię, kiedy mówiła „I am Ukrainian”, byłam przerażona tym, co się
dzieje. Inni zaś analizowali autentyczność jej emocji, jej makijaż – wszystko,
poza tym co istotne! Dlatego dziś mi wstyd za te komentarze.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Cynizm
przez lata potrafił być ciętą ripostą ludzi inteligentnych, którą też niewielu
rozumiało. Przełom przyszedł po serialu M.D. House, kiedy to każdy zapragnął
być tak zabawny. Wówczas wielu ludzi, zamiast być inteligentnymi, zostało po
prostu bezdusznymi skurwysynami. Nie bądźcie tacy. Nie bądźcie bezduszni. Nie zasłaniajcie się
innymi tragediami, które dzieją się na świecie. Nie mówcie, że nie zbawicie
świata. Ktoś powie, że tu Ukraina, a tam
Afganistan. Poza tym chore dzieci, zwierzęta w schroniskach. To wszystko prawda. I
miarą człowieczeństwa, o ile coś takiego istnieje, powinna być pomoc, kiedy możesz coś zrobić. Jeśli
możesz, to zanieś zabawki do szpitala dla dzieci, przynieś koce do schroniska, <a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2013/12/pomys-na-dobry-prezent-kup-kalendarz.html">kup kalendarz</a> i
mów znajomym o<a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/2014/01/dlaczego-nie-lubie-hodowli-zwierzat.html"> adopcji</a> oraz sterylizacji zwierząt. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b>Ale do cholery, daj przeżyć
Ukrainie żałobę i nie kop ich po żebrach, kiedy ci leżą z nadzieją, że jeszcze
uda kiedyś im się podnieść.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1_K1l9DFJFZ1M5aA6Lt6oGIE9eN6Uz9ltJOT71J8QCNwBFa-_rKI9-2LuslQvGZi9GBVLWk-ktYheCjF9QZkoExfig-UiNg0reVHrvpZjCv4HDAWROPyb7TIwt0PVkvy1IySTIXchV3cs/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1_K1l9DFJFZ1M5aA6Lt6oGIE9eN6Uz9ltJOT71J8QCNwBFa-_rKI9-2LuslQvGZi9GBVLWk-ktYheCjF9QZkoExfig-UiNg0reVHrvpZjCv4HDAWROPyb7TIwt0PVkvy1IySTIXchV3cs/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-53297847128659501802014-02-17T18:00:00.000+01:002014-03-07T20:48:13.489+01:00Seria: Inspiracje Dokonane odcinek 2: Garbage Warrior - drabina<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixF3lLDhk0A9nKcOygh2hXWVHg1EzbcXCWq1l8D3a-fYOEP7uKW8lW2nG6xsNp1BvjPAq5JXxOs1yO_D2pJbEZKl1l3ko9Z98xTdL8ubsbmdkJtNSqNHKTfQtt0CL4p4BsJJeC32ht-k3q/s1600/drabina.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixF3lLDhk0A9nKcOygh2hXWVHg1EzbcXCWq1l8D3a-fYOEP7uKW8lW2nG6xsNp1BvjPAq5JXxOs1yO_D2pJbEZKl1l3ko9Z98xTdL8ubsbmdkJtNSqNHKTfQtt0CL4p4BsJJeC32ht-k3q/s1600/drabina.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Zafascynowana
filmem Garbage Warrior, który opowiada historię niezwykłego architekta, który
buduje domy z butelek i opon (i który mógłby wybudować mój dom marzeń – serio,
to są niesamowite projekty!) – postanowiłam też, w mniejszej skali – pokazać co
można zrobić ze śmieci! </b></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
Przeprowadzając
się do kawalerki zamysł był prosty – ma być kiczowato i pięknie. Wychowana na
grach The Sims mam w sobie delikatną smykałkę do wnętrz, stąd też przeglądałam
godzinami różne strony wnętrzarskie. I kiedy zobaczyłam projekty <a href="https://www.google.pl/search?q=ladder+diy&espv=210&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=kwUCU5eEF-Hq4gT95YG4CQ&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=1366&bih=606#facrc=_&imgdii=_&imgrc=eYqat2I8VZ_VnM%253A%3BcqZ668873TQbQM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.poetichome.com%252Fwp-content%252Fuploads%252F2009%252F01%252Fmayamade.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.poetichome.com%252F2009%252F01%252F12%252Frepurposed-mondays-climbing-upcycled-ladders%252F%3B375%3B500">DIYdrabino/regałów</a> – przepadłam. Musiałam to zrobić. Dzięki temu, że przy okazji
mój tata posiada niezliczone talenty – efekt końcowy, moim skromnym zdaniem –
jest dużo lepszy, niż same inspiracje –
zobaczcie sami!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyaOYbR0zDlFesrcdx6hR8rlTXbatyapm_jBdf-6Wpc1X6VKjG2hD69eFoXEI27Vrl_4LH0-SvbxyrZaWa_5nZGUxrZcZs25pvpRgysXiMOf7YB2st9P6zn_g1QXO1yxF_Gr9M8Gzr9xsa/s1600/2drabina.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyaOYbR0zDlFesrcdx6hR8rlTXbatyapm_jBdf-6Wpc1X6VKjG2hD69eFoXEI27Vrl_4LH0-SvbxyrZaWa_5nZGUxrZcZs25pvpRgysXiMOf7YB2st9P6zn_g1QXO1yxF_Gr9M8Gzr9xsa/s1600/2drabina.png" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<u>Co jest
potrzebne:</u></div>
<div class="MsoNormal">
- stara drabina</div>
<div class="MsoNormal">
- szkło</div>
<div class="MsoNormal">
- sznurek sizalowy</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSEY8tfvXIJOj_p_ji38sv7HC3KDEikPRca6C9Fd9nIeS0wlMlAkIRFKCYwYeHmow7MQKblwS8bbTfmi5cZOchrxhat336RFvCX4DpA7gXymjp_cOGROPBXx8BOW0qv0-E68lgPanGyprG/s1600/1drabina.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSEY8tfvXIJOj_p_ji38sv7HC3KDEikPRca6C9Fd9nIeS0wlMlAkIRFKCYwYeHmow7MQKblwS8bbTfmi5cZOchrxhat336RFvCX4DpA7gXymjp_cOGROPBXx8BOW0qv0-E68lgPanGyprG/s1600/1drabina.png" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgalYO6cmVx0W3QK0sFyQiSx33w1BVPOZ2LqteH1GdYi9rAezV0RqIskf29oJA8D1zD-vwtJGZGjBbsA7kb7ROgcV4wVFkVEiTmPGivVN9N54S9dtQcUMXxZCKJT2qq_d9IDLxzLB1Uwhqn/s1600/3drabina.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgalYO6cmVx0W3QK0sFyQiSx33w1BVPOZ2LqteH1GdYi9rAezV0RqIskf29oJA8D1zD-vwtJGZGjBbsA7kb7ROgcV4wVFkVEiTmPGivVN9N54S9dtQcUMXxZCKJT2qq_d9IDLxzLB1Uwhqn/s1600/3drabina.png" height="400" width="265" /></a> Na
początku trzeba było doprowadzić do stanu używalności drabinę. Przez lata próchniała
za domem, miała końce każde innej długości. Trzeba było je równo przyciąć,
oszlifować i zabejcować. Jako półki służy położone na szczeblach szkło.
Dekoracyjnie i lekko zabezpieczająco obwiązane sznurem sizalowym. Efektu
końcowego nadają okrągłe lampki choinkowe o ciepłym (to bardzo ważne!) odcieniu
światła. Drabina służy nam już dwa lata i dzielnie znosi tony książek, świeczek oraz pamiątek.</div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Wszystkich
Was zachęcam do obejrzenia filmu Garbage Warrior (o którym pisała <a href="http://cruelty-free-blog.blogspot.com/">Sorbet</a> - dzięki!),
do obejrzenia <a href="http://www.youtube.com/watch?v=AgiL8dP9nTQ">tutaj</a> na YouTube z polskimi napisami. Film daje do myślenia jak bardzo
zaśmiecamy planetę, a przecież można nadać wielu przedmiotom drugie życie. Mnie
to bardzo inspiruje do własnych prób przetwarzania „śmieci”. W swoim mieszkaniu
mam jeszcze kilka mebli zrobionych ze staroci, a w planach sporo pomysłów na
wykorzystanie chociażby euro-palet. Dzięki temu możemy nadać wnętrzom naprawdę oryginalnego wyglądu, a przy okazji wtórnie wykorzystać przedmioty, które normalnie wylądowałyby na wysypisku. Jeśli nie macie własnych starych mebli, przejdźcie się przez pobliskie śmietniki, place budowy, niestety - nawet do lasu, bo ludzie wciąż w tak pasudny sposób pozbywają się śmieci.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWbzs77Bt0HrhRZ7b6AapFskF-bHS1HsxfqVqIC-TQa2VFft2n-ckwHfSu0OKwOgparmwSHij_sUOacULHPAwJ-olwa-HX4vpW4V3mXGJS6ECzG0AGX3B5642i_IORevPWYi0th0ryzoNo/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWbzs77Bt0HrhRZ7b6AapFskF-bHS1HsxfqVqIC-TQa2VFft2n-ckwHfSu0OKwOgparmwSHij_sUOacULHPAwJ-olwa-HX4vpW4V3mXGJS6ECzG0AGX3B5642i_IORevPWYi0th0ryzoNo/s1600/podpispralnia.png" /></a><b>Jeśli tematyka Was interesuje albo sami robicie coś
samodzielnie – piszcie! </b></div>
<div class="MsoNormal">
<b>I dajcie znać czy postawilibyście taką drabinę u siebie w
domu ;)</b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUYToQaZb6VLtWgLSIVr0ULOJL7b7RZSYMy6KNRU_4EWZOZcvc2aimEZc4hyphenhyphenGHV1YDAeidtUd-JOT1w9QZBqLOfrDZPAI00cHaCrdlx3Z5o1mXaHW_tYMf3CbhuZa20A_cbnZrDBoLsOZn/s1600/4drabina.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUYToQaZb6VLtWgLSIVr0ULOJL7b7RZSYMy6KNRU_4EWZOZcvc2aimEZc4hyphenhyphenGHV1YDAeidtUd-JOT1w9QZBqLOfrDZPAI00cHaCrdlx3Z5o1mXaHW_tYMf3CbhuZa20A_cbnZrDBoLsOZn/s1600/4drabina.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
(Zdjęcia dzięki uprzejmości <a href="https://www.facebook.com/reyman.photo">Magdy Reyman</a> z bloga
fotograficznego <a href="http://trzyoka.blogspot.com/">Trzyoka</a>!)<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
</div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-80446461883481975062014-02-12T18:00:00.000+01:002014-03-23T11:47:41.523+01:00Duńskie ZOO - co się stało?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4-Gy4qcN18frTkQ8T537lbJWhR8eKoVe1wcIZX6zgb-h63ZsBanLt0f7M86c6v9PQoEMCJgqIBryEGCWwKSsxmtjBoj4wEPZSE8yVzehCIduoqfuje7cTw_YX6sIJGIsh9XvNyfh-NSw8/s1600/marius3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4-Gy4qcN18frTkQ8T537lbJWhR8eKoVe1wcIZX6zgb-h63ZsBanLt0f7M86c6v9PQoEMCJgqIBryEGCWwKSsxmtjBoj4wEPZSE8yVzehCIduoqfuje7cTw_YX6sIJGIsh9XvNyfh-NSw8/s1600/marius3.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b> Pewnie
większość z Was słyszała już o wydarzeniach w kopenhaskim ZOO. Żyrafa imieniem
Marius miała 18 miesięcy, uznano ją za genetycznie niepotrzebną. Mimo protestów
i prób wykupienia zwierzęcia, dyrekcja ZOO postanowiła zastrzelić żyrafę, jej
ciało zaś przeznaczyć na pokarm, materiał badawczy oraz atrakcję dla dzieci.</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
Miałam
opory z zajmowaniem stanowiska w tej sprawie. Z jednej strony – tak, wydarzyła
się okropna rzecz. Zamordowano zwierzę tylko dlatego, bo uznano je za
nadprogramowe. Stało się to za przyklaśnięciem (a wręcz rekomendacją)
Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów, do którego
należą również polskie ogrody. <o:p></o:p><b>Przyznano, że rocznie w ramach zarządzania populacją, zabija
się tam około 30 zwierząt.</b></div>
<div class="MsoNormal">
Sprawa
poruszyła wielu ludzi. Jednakże nie da się uciec od wrażenia, że szum jest
tylko dlatego, że zmarła żyrafa, a nie przykładowo świnia, koza czy krowa.
Marius umarł tak samo, jak zwierzęta w rzeźniach – z pistoletu bolcowego
wystrzelonego w jego głowę. Następnie jego ciało zostało na oczach
zafascynowanych dzieci i ich rodziców (co przeraża prawdopodobnie najbardziej)
rozczłonkowywane, końcowo nakarmiono nim lwy. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Z
pewnej perspektywy wydaje się to nawet słuszne. W końcu tak żywiłyby się te
duże koty na wolności. Ale tę wolność im zabrano. Zabrano ją również Mariusowi,
w imię ochrony gatunku, w imię wychowywania społeczeństwa, w imię przetrwania.
To z winy ludzi Marius znalazł się w ZOO. Z winy ludzi również został w nim
zamordowany, gdy stwierdzono, że genetycznie jest im zbędny, jest odpadem. Oraz
martwą atrakcją.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Po wielu
latach potrafię wstrzymać w sobie złość i rozpacz. Nie jestem bardziej
przerażona zabójstwem żyrafy, niż tym, co na co dzień dzieje się w rzeźniach,
fermach zwierząt futerkowych oraz laboratoriach wiwisekcyjnych. To po prostu
utwierdza mnie w smutnym fakcie, że pozwalamy sobie, ludziom – tak bardzo bawić
się w boga. Trzymać w rękach czyjeś życia oraz śmierć. Mimo całej fali
zainteresowania Mariusem przez ludzi, propozycjami wykupu za ogromne pieniądze –
postanowiono, poniekąd ma się wrażenie „na złość” – zabić go. Zadrwiono też z
lwów, które same zdobywają jedzenie w naturze. Przyniesiono im już zdewastowane
przez pracowników i odwiedzających zwłoki, ku uciesze gawiedzi. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Cała
sytuacja raczej wprowadza mnie w refleksję nad sensem i przyszłościom ogrodów
zoologicznych. Bo zasadniczo, z obserwacji takowych w ostatnich latach, niezbyt
wiele tam kultury, coraz więcej okrucieństwa. Zresztą już kiedyś publikowałam <a href="http://publiczna-pralnia.blogspot.com/search/label/Zoo">Kilka przemyśleń na temat Ogrodów Zoologicznych</a>. Zdaje się przecież, iż głównym celem, który
powinien takim instytucjom przyświecać, to ochrona zagrożonych gatunków i
chorych zwierząt. Nie ich redukcja.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b> Piszcie
koniecznie czy słyszeliście o historii Mariusa i jakie jest Wasze zdanie na ten
temat. Jak dla Was powinny wyglądać ogrody zoologiczne i czy widzicie dla nich
jakąś alternatywę?<span style="text-align: right;"> </span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs0Dg7spJ3Fv4z0RSEnWeQjl-JV2-g0ZptFVEOU-WtA-O18zvKSrE_9I8bUYraCqXIoBJ19Fdth0aYdMVDOkINxNS1NSzNz6R6xWRKNA4j9d-EakQQwrjFzN9d7OEFi6PvoRN2EqQKIc-o/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs0Dg7spJ3Fv4z0RSEnWeQjl-JV2-g0ZptFVEOU-WtA-O18zvKSrE_9I8bUYraCqXIoBJ19Fdth0aYdMVDOkINxNS1NSzNz6R6xWRKNA4j9d-EakQQwrjFzN9d7OEFi6PvoRN2EqQKIc-o/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<o:p></o:p>Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com26tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-67914396787379313992014-02-09T10:00:00.000+01:002015-04-28T12:26:57.814+02:00DIY: Luźna wariacja na temat mycia twarzy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid2prFM1XCQ1Nx3mFRRMURfNmkMuWnQybO0ws0AhpjwbCHbrHbrPy2JswFq-wyqW_pRw4nTtPpC9RKCE01pZeiW_lv0h-4J3ljwZ8oekt6AqBjf5Xq9KQKIwjc5eoXQVAE5XAt-jewNZB0/s1600/lushtytul1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid2prFM1XCQ1Nx3mFRRMURfNmkMuWnQybO0ws0AhpjwbCHbrHbrPy2JswFq-wyqW_pRw4nTtPpC9RKCE01pZeiW_lv0h-4J3ljwZ8oekt6AqBjf5Xq9KQKIwjc5eoXQVAE5XAt-jewNZB0/s1600/lushtytul1.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Pokutuje
przekonanie, iż wegańskie kosmetyki nietestowane na zwierzętach są albo drogie, albo
trudno dostępne. W Polsce jest
naprawdę bardzo dużo kosmetyków nietestowanych, w dodatku w dobrych cenach
(polecam <a href="http://notest.org/" target="_blank">NoTest</a>!). ALE, wiadomo, internety kuszą tym, co nieznane. Dzisiaj
chamsko inspirujemy się firmą LUSH i robimy pastę w stylu Buche de Noel! No i
obalamy mit ;) </b><o:p></o:p><br />
<b></b><br />
<a name='more'></a><b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
Lush to
brytyjska firma produkująca ręcznie robione kosmetyki, czynnie zaangażowana w bojkot wiwisekcji. Ma świetny marketing, ciekawe produkty, ale ma dwa
minusy – ceny oraz dostępność. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Podczas
ostatniej jednodniowej wycieczki do Berlina udało mi się trafić na poświąteczną
wyprzedaż w Lush. Dzięki temu capnęłam świąteczne limitowanki za połowę ceny.
Moją uwagę przykuł wówczas czyścik do twarzy, który absolutnie nie jest czymś
niezbędnym w łazience, ale internety o nim trąbiły – więc no, padłam
ofiarą blogerek urodowych. Ustrojstwo to
początkowo wydawało mi się strasznym badziewiem. Ale zużyję, co się ma
zmarnować. I tak gdy zobaczyłam dno opakowania, zdałam sobie sprawę, że już
niczym innym myć twarzy nie chcę. Ot, logika. Wpadłam w żałobę i trzeba było temu zaradzić!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Do
Berlina daleko, dodatkowo produkt już niedostępny w sprzedaży, a nawet gdyby –
to pieruńsko drogi! 50zł bez promocji za parę pokruszonych orzechów?! <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Po
przydługim wstępie – konkret – dzisiaj DIY! Podrabiamy Lusha po kosztach!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u>Na
około 100 gram pasty będziemy potrzebować:</u></div>
<div class="MsoNormal">
✓50 gram całych migdałów<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
✓30 gram płatków owsianych (nawilżają, można z nich
zrezygnować i dać więcej migdałów)</div>
<div class="MsoNormal">
✓glinka (użyłam błękitnej)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
✓oleje (ja użyłam lnianego, tamanu oraz z orzecha włoskiego)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 18.0pt;">
<u>opcjonalnie:</u></div>
<div class="MsoNormal">
✓dowolne ekstrakty (użyłam z szałwii muszkatałowej, darkout)<o:p></o:p><br />
✓5 gram masła kakaowego</div>
<div class="MsoNormal">
✓olejki eteryczne (użyłam kilka kropli olejku lawendowego)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
✓suszone płatki kwiatów (użyłam płatków lawendy oraz nagietka)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 18.0pt;">
<u>poza tym:</u><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
✓młynek do kawy/blender<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
✓pojemnik na gotową pastę<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
✓opcjonalnie waga jubilerska (ale możemy zrobić to spokojnie
na oko)<o:p></o:p><br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">Glinkę, oleje, masło, ekstrakty, suszone kwiaty - kupiłam na stronach <a href="http://www.e-naturalne.pl/">e-naturalne</a> oraz <a href="http://www.zrobsobiekrem.pl/">zrób sobie krem</a>.</span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpLast" style="mso-list: l1 level1 lfo1; text-indent: -18.0pt;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Wykonanie jest banalne. Podałam gramaturę jedynie migdałów i
płatków owsianych, ponieważ głównie od nich zależeć będzie objętość naszej pasty.
Cała reszta wpływać będzie na jej konsystencję, którą można modyfikować od
bardziej suchej (oryginalny Buche de noel) po bardziej mokrą, która docelowo
była przeze mnie pożądana. Zaznaczam, iż nie jest to wierna kopia oryginału. Dla mnie Buche de noel miał kilka niedociągnięć, więc zapragnęłam zainspirować się nim - i zrobić coś lepszego. Przede wszystkim był właśnie zbyt suchy, przez co bardzo łamał
się w dłoni i spadał z niej zamiast się rozpuszczać z wodą. Dodatkowo zależało
mi na większym nawilżeniu, stąd płatki owsiane. Glinka oryginalnie to kaolin,
czyli glinka biała, ale niebieski kolor bardzo poprawia mi humor ;)
Najogólniej, jest to luźna wariacja na temat wszystkich dostępnych w LUSHu past
do twarzy.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>A więc przystępujemy do działania!</b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
1. Do blendera/młynka do kawy wrzucamy całe migdały. Mielimy je
aż zobaczymy, że robią się delikatnie mokre. Puszczają wówczas olej.<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilacLo5t8PSBuTsSuW9KkNgxCpEuMBfuq78RNxgG-5T-0ROg0mVjFNVbh4yupd9U0KyGcMwyfx_oUXNSSm6Nojhuadpcyc1FbqKkQY_wUUyJ4QYP0Ph6cemX4WTl0U1eVsJW7HDYqqswPX/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilacLo5t8PSBuTsSuW9KkNgxCpEuMBfuq78RNxgG-5T-0ROg0mVjFNVbh4yupd9U0KyGcMwyfx_oUXNSSm6Nojhuadpcyc1FbqKkQY_wUUyJ4QYP0Ph6cemX4WTl0U1eVsJW7HDYqqswPX/s1600/1.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
2. Dodajemy płatki owsiane i również czekamy, aż konsystencja
zrobi się delikatnie wilgotna. Można to poznać po tym, że zmielona masa
przykleja się do ścianek blendera/młynka.<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6JRIlzBsKqGa6q3cNP1SqS6oyyza3XDKvLJ3lnaahOGollURWeBs7I-sv6VQjE6nV71GPzsX6XpOrcaflVIaqKfNXymXahNiFgAMfydIWN_8FA1W3N8Puk7DHWk0rZ2vgSKb_qTYG0He-/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6JRIlzBsKqGa6q3cNP1SqS6oyyza3XDKvLJ3lnaahOGollURWeBs7I-sv6VQjE6nV71GPzsX6XpOrcaflVIaqKfNXymXahNiFgAMfydIWN_8FA1W3N8Puk7DHWk0rZ2vgSKb_qTYG0He-/s1600/2.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
3.Dodajemy glinkę (w zależności od preferencji, ja wsypałam
mniej więcej łyżkę stołową) oraz masło kakaowe. Miksujemy.<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTIbELx5dNbLDivBLXp_RR_9sBqU9I_6T7uPBXjXD25IZ-nEG4v77Pi-BtkF6Ww0ZSOiL8X4A2bLbna3taQxQafGlKRJW8lLcqM4tV6LirLYkKfJAgmsLajN90q7Zntp3BOatvwlA7Ghco/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTIbELx5dNbLDivBLXp_RR_9sBqU9I_6T7uPBXjXD25IZ-nEG4v77Pi-BtkF6Ww0ZSOiL8X4A2bLbna3taQxQafGlKRJW8lLcqM4tV6LirLYkKfJAgmsLajN90q7Zntp3BOatvwlA7Ghco/s1600/3.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
4. Teraz możemy wyjąć ostrza. Kolejna czynność przypomina
wyrabianie ciasta. Masę wyrabiamy zdezynfekowaną wcześniej dłonią dodając przy
tym ulubione olejki i ekstrakty do momentu, aż uzyskamy pożądaną konsystencję. Nie
ma znaczenia czy będzie bardziej płynna czy bardziej łamliwa. Ja postawiłam na
efekt pośredni. <o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFqfpix-F0UzjH6I6osa0Or5y8tBPSDiWKs5c95TnuHDx4LuMuuOQt7Bd04pmWxBQri5wkXFRRppFNlgqK99_gdzoM2p9TpD6PnJ6BCWmAgPZP9nVrl0YGe9UOvvhBCIyxsdZ9D-6VGeep/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFqfpix-F0UzjH6I6osa0Or5y8tBPSDiWKs5c95TnuHDx4LuMuuOQt7Bd04pmWxBQri5wkXFRRppFNlgqK99_gdzoM2p9TpD6PnJ6BCWmAgPZP9nVrl0YGe9UOvvhBCIyxsdZ9D-6VGeep/s1600/4.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
5. Dodajemy płatki kwiatów i kilka kropel olejku eterycznego,
wszystko łączymy i przekładamy do opakowania.<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-NxjiEEjMmAfu10lZdTWcFRzS4Zil0ZWE1Ui_ZJ72qrMsfzewAOtOMvO7ffwDpVKN4IQpnQrYO2cwCyuRYvKEbvB7NlP-wjW7jSBntkPoA0KFvvq7OM86Yws5-imIkvDQpfRxZbg8yACx/s1600/5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-NxjiEEjMmAfu10lZdTWcFRzS4Zil0ZWE1Ui_ZJ72qrMsfzewAOtOMvO7ffwDpVKN4IQpnQrYO2cwCyuRYvKEbvB7NlP-wjW7jSBntkPoA0KFvvq7OM86Yws5-imIkvDQpfRxZbg8yACx/s1600/5.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpLast">
<b>Et voila!</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpLast">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
Pasta
wykonana dokładnie według tego przepisu ma właściwości myjące, oczyszczające,
antyseptyczne oraz nawilżające. Glinka odpowiada za oczyszczanie twarzy, olej
tamanu zadziała antyseptycznie, płatki owsiane mają bardzo dobre działanie
nawilżające, dodałam również półprodukty wybielające. Uprzedzam pytanie – mimo
niebieskiego koloru, pasta nie barwi twarzy.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Sposób
użycia: Urwać kawałek pasty, wewnątrz dłoni zmieszać ją z letnią wodą,
rozprowadzić po twarz i zmyć. Można pozostawić na twarzy na dłuższy czas w
formie maseczki.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ostatnio
zrobiłam spore zakupy w e-naturalne oraz ZSK, więc będę teraz sporo kręcić
własnych kosmetykó. Zrobiłam już serum do twarzy z właściwościami
nawilżającymi oraz przeciwtrądzikowymi, w kolejce czeka balsam do zmywania
makijażu, do którego zrobienia zainspirowała mnie <a href="http://czarszka.blogspot.com/">Czarszka</a>.</div>
<div class="MsoNormal">
Dajcie
znać czy jesteście zainteresowani wpisami o własnoręcznie robionych kosmetykach
oraz czy znaliście metodę mycia twarzy pastą migdałową?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Jakie
są wasze ulubione metody mycia twarzy oraz perełki spośród kosmetyków
nietestowanych na zwierzętach? Kręcicie swoje kosmetyki?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Kręćcie i DIYujcie z tego wszyscy!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMFZd4vMYM-O4gw1bzWCk7rUFcmAjGu4GSA8M526XJkr4eDan-kt-L5DTmPJ_rpkaZSEhN1NLqcL2ETypShulAok7HP50Ml1DaJWgsvsH1n8fcM3ECyB3bz7Wc_k27w4hRJGeffmW9QtCW/s1600/podpispralnia.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMFZd4vMYM-O4gw1bzWCk7rUFcmAjGu4GSA8M526XJkr4eDan-kt-L5DTmPJ_rpkaZSEhN1NLqcL2ETypShulAok7HP50Ml1DaJWgsvsH1n8fcM3ECyB3bz7Wc_k27w4hRJGeffmW9QtCW/s1600/podpispralnia.png" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<br /></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-39688248241451798792014-02-06T18:00:00.000+01:002014-02-12T13:07:47.038+01:00Kontrowersyjna woda z kranu<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiyxk-7PTV6Lw0EQXaMI1oW8hWQP4uLfLCJ73kvognSbAaXFBmVd0ReAGgC7ROtReiPIWouLKeADCKutewXV2f6aYjZbd2_SAaKu_DeiAO7DFURJuHj9Wru9LUGsHBlPS_GThwvhtTPDRJ/s1600/bobble.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiyxk-7PTV6Lw0EQXaMI1oW8hWQP4uLfLCJ73kvognSbAaXFBmVd0ReAGgC7ROtReiPIWouLKeADCKutewXV2f6aYjZbd2_SAaKu_DeiAO7DFURJuHj9Wru9LUGsHBlPS_GThwvhtTPDRJ/s1600/bobble.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b> Dzisiaj
o strachu i sennym koszmarze wielu ludzi. Z upodobaniem piją coca colę, która
świetnie odrdzewia rury, raczą się alkoholem (to z pewnością ze względów
antybakteryjnych), uwielbiają gyrosa na mieście – ALE – woda z kranu może ich
zabić!<o:p></o:p></b><br />
<b></b><br />
<a name='more'></a><b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
Staram
się filtrować wodę. Póki co, zaopatrzyłam się w dwie półlitrowe butelki z
filtrem węglowym, marzy mi się jeszcze dzbanek. Do zakupu skłaniało mnie
sukcesywnie wiele rzeczy. O filtrowaniu wody dochodziły mnie słuchy, ale
niespecjalnie podejmowałam temat. Potem obiekt moich westchnień jak i
nienawiści – Jillian Michaels (amerykańska trenerka, która opublikowała wiele
różnych filmów z ćwiczeniami – polecam!) – podjęła tematykę filtrowania i
oszczędzania wody w programie The Biggest Loser. Zwracając uwagę na to, jak wiele
butelek uczestniczy marnowali podczas programu, zakupiono im wielorazowe
butelki, do których nalewano filtrowaną wodę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
No i
następuje pytanie – <b><u>CZY TO NIE TRUJĄCE?!</u></b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
W
głowach wielu ludzi jest zakorzeniony fakt, że woda z kranu jest brudna i
toksyczna. Faktycznie, przed laty woda kranowa mogła budzić kontrowersje,
jednakże spieszę zawiadomić niedowiarków
- od niedawna <u>sanepid bardzo restrykcyjne i codziennie kontroluje nasze
wody w kranach – woda w kranach jest wodą spożywczą</u>. Jedyne, co może nas
odwieść od jej picia to problem samego budynku mieszkalnego, w którym stare
rury mogą mieć wpływ na jej czystość (rdza itp.). Jednakże w nowych budynkach
oraz w budynkach, w których rury były wymieniane – z powodzeniem można się
raczyć wodą prosto z kranu. Jeśli jakiekolwiek zanieczyszczenia w tej wodzie
mogą wystąpić – uchroni nas przed tym filtr. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Zmęczona
taszczeniem zgrzewek butelek wody mineralnej (hej, to drugie piętro bez windy!), przerażona ilością wyrzucanego
plastiku i zniesmaczona cenami oraz wyborem wody w okolicach mojej uczelni czy
centrum miasta (same Krople Beskidu należące do testującego na zwierzętach
koncernu Coca-Cola) – postanowiłam coś z tym zrobić.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWubW8NdC_JM4uvUDAId62lJvLH41KWpTQMAMXCGDVRZR0jxqO_nphs2OUmwqef46ojWQZ-1Lq1qceW6zAN3d8XT938UZJCMb_CM4H2IWo-7K39jS-16L52C8VnJZ7uKCPiZRs6VNeYMf9/s1600/imgoingvegan.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWubW8NdC_JM4uvUDAId62lJvLH41KWpTQMAMXCGDVRZR0jxqO_nphs2OUmwqef46ojWQZ-1Lq1qceW6zAN3d8XT938UZJCMb_CM4H2IWo-7K39jS-16L52C8VnJZ7uKCPiZRs6VNeYMf9/s1600/imgoingvegan.jpg" height="320" width="320" /></a> Mimo
to, muszę przyznać, że budzi to wiele kontrowersji, a czasami nawet i agresji.
Jesteście zdziwieni? Ja również byłam. Ludzie odbierają to skrajnie – od pomysłów,
że nie stać mnie na wodę mineralną, aż po zarzuty, że to trujące.
Najzabawniejsza była reakcja koleżanki ze studiów, która praktykuje na co dzień
typowe junk food, zapijając batona energetykiem – zaczęła prawić mi wykład, że
to trucizna, w życiu by się tego nie napiła, okraszając to niecenzuralnym określeniem
mojej osoby ;) Bardzo przypomina mi to komiks przedstawiający reakcję
ludzi na weganizm. Wydaje mi się, że ilekroć ktoś planuje w swoim życiu zrobić
coś ekologicznego, prozdrowotnego i niestandardowego – dookoła jest pełno
życzliwych osób, które chcą ten pomysł zrównać z błotem. Nie dajcie się!</div>
<o:p></o:p><br />
<div class="MsoNormal">
Świat
codziennie mnie zadziwia, jednakże wszystkim polecam picie kranówy i
korzystanie z różnych form filtrowania wody. Ja posiadam Bobble Bottle i jestem
bardzo zadowolona. Sporą ofertę ma także Brita, jednak ich filtr węglowy w przypadku butelki wymagał częstszych zmian (producent rekomenduje wymianę
po tygodniu) aniżeli Bobble Bottle (100 napełnień), więc lenistwo zwyciężyło.
Zużywam dzięki temu o wiele mniej butelek, piję więcej wody, kręgosłup jest
wdzięczny, gdyż wychodząc zabieram ze sobą pustą butelkę i napełniam ją w
miejscu docelowym.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Pamiętajmy,
że woda bezpośrednio jest związana z egzystencją człowieka. Butelki PET
wynaleziono dopiero w ubiegłym stuleciu, ludzie do tego czasu doskonale radzili
sobie bez nich. <u>Na dzień dzisiejszy wodę kranową pozyskuje się z tych samych
źródeł, co wodę mineralną.</u> Agresywna reklama producentów wód butelkowych
sprawiła, że konsumenci mają w głowach dokładnie to, czego oni potrzebują –
potrzebę nabywania wody butelkowej. Na szczęście coraz częściej ich kłamstwa i
manipulacje są ujawniane i płacą karę za treści sugerująca, że ich woda wpływa
na lepsze zdrowie/jest zdrowsza niż inna marka/woda z kranu.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<b>A wy
jaką wodę pijecie? </b><o:p></o:p></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-53302116987345420682014-01-14T18:00:00.000+01:002014-02-06T19:22:04.717+01:00Dlaczego nie lubię hodowli zwierząt rasowych?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixPGXlArqvyb7D0GKeZqeX9GVWwL9yit18vMOm4wc72ywZFuhZU5301p5ihKw7G51HEuc0rEKP0mK7N11ZDOHJJw3i5n_nX8D7FDpIrqylfyFf5DCyVWX-mdoW3u4FTpMUMSSVyHq0TKjb/s1600/papi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixPGXlArqvyb7D0GKeZqeX9GVWwL9yit18vMOm4wc72ywZFuhZU5301p5ihKw7G51HEuc0rEKP0mK7N11ZDOHJJw3i5n_nX8D7FDpIrqylfyFf5DCyVWX-mdoW3u4FTpMUMSSVyHq0TKjb/s640/papi.jpg" height="428" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b> Posypią
się dzisiaj na mnie gromy, jak zawsze, kiedy poruszam ten temat. Ale trudno,
nie o kwestii etycznej dzisiaj, a zdrowotnej – dlaczego nie popieram hodowli
zwierząt rasowych?</b><o:p></o:p><br />
<b></b><br />
<a name='more'></a><b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
Dostałam
kiedyś kartkę urodzinową, która zadrukowana była w życzenia mniej więcej tak
brzmiące: „<i>…domu z ogrodem, psa z rodowodem, …</i>”. Wolałabym domek na drzewie,
ale co z tym psem z rodowodem? Oczywiście jak najbardziej popieram akcję
<a href="http://www.rasowy-rodowodowy.info/">Rasowy=rodowodowy</a>, ALE. Jeszcze bardziej popieram <a href="https://www.facebook.com/Schronisko.w.Korabiewicach">Korabiewice</a> i inne
schroniska, domy tymczasowe, adopcje – dlaczego? Bo zadupiliśmy jako Polacy i
rozmnażamy zwierzęta jak szaleni. A gdybyśmy nawet tego nie robili – hodowla zwierząt
jest dla mnie w jakiś sposób zła,<b> przypomina nazistów i rasę aryjską</b>. Rasy
powstałe na krzyżowaniu matek z synami, braci z siostrami – to nie jest dobre.
Podtrzymywanie cech ras, które są krzywdzące dla zwierząt – to nie jest dobre.
<b>Dlaczego?</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgekDcWY8gk6OGL_sR1kh6Iifb7cu4MM2Nw0IVVLnVh8JfQyUb5X3qxnRs9wwb6gZWs1-6kNiwa5vLoroh_kNVF1dUoTxT11Y6Lqh2OySR7FA8iw5cnFuaW6zUlHJlcrXQtOZDtY8CkrS-P/s1600/bul.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgekDcWY8gk6OGL_sR1kh6Iifb7cu4MM2Nw0IVVLnVh8JfQyUb5X3qxnRs9wwb6gZWs1-6kNiwa5vLoroh_kNVF1dUoTxT11Y6Lqh2OySR7FA8iw5cnFuaW6zUlHJlcrXQtOZDtY8CkrS-P/s1600/bul.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Po
lewej stronie zdjęcie bulteriera z roku 1915. Po prawej dzisiejszy bulterier,
ze zdeformowaną czaszką, często z
wrodzoną głuchotą, chorobami skórnymi. To wciąż piękny pies, jednak cierpi z
winy ludzi na szereg chorób, które są wynikiem mutacji genetycznych.<o:p></o:p><br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkWchdj5akOGxirBWfkKpkPGNigAHgr2b6r5c5p-iC8P6Iw1fE3imtwynpDaX7ErLyJU4lqqwR_sUQMzxYpYixHysppP9mFhg9MEUj-0h_aTBJhcGVOBEdF3A-az8gqyyldot25NRUxPcu/s1600/ang.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkWchdj5akOGxirBWfkKpkPGNigAHgr2b6r5c5p-iC8P6Iw1fE3imtwynpDaX7ErLyJU4lqqwR_sUQMzxYpYixHysppP9mFhg9MEUj-0h_aTBJhcGVOBEdF3A-az8gqyyldot25NRUxPcu/s1600/ang.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Oto
buldog angielski. Mimo, że jest niewielkim psem, którego długość życia w
przypadku psa „mieszanego”, tzw. kundelka wynosiłaby spokojnie w okolicach 20
lat, on przeżyje około 6 lat. Pies poprzez liczne fałdy nie potrafi
samodzielnie zadbać o swoją higienę, zaś przez spłaszczoną przednią część głowy
ma problemy z oddychaniem i termoregulacją, nawet niewielki wysiłek może
doprowadzić do zagrażającego życiu przegrzania. Z powodu budowy ciała w wielu przypadkach
nie jest w stanie nawet kopulować bez pomocy weterynarza.<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS98gMh_mhyphenhyphen4bkclmowroq8GmDLn8co4t3hobSk8d7lEoH0ChxOAPh5JmCsH-zcj-FO5FhSm2jOYnkN4CRriiTdUiHLweWQ6-CH-mSB2nHnu5xXW-ZRc-YDvdTC_QBQW1Se8zU8VRbCQDt/s1600/pug.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS98gMh_mhyphenhyphen4bkclmowroq8GmDLn8co4t3hobSk8d7lEoH0ChxOAPh5JmCsH-zcj-FO5FhSm2jOYnkN4CRriiTdUiHLweWQ6-CH-mSB2nHnu5xXW-ZRc-YDvdTC_QBQW1Se8zU8VRbCQDt/s1600/pug.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Mopsy
przez kilka reklam i filmów stały się ostatnio niezwykle popularne. Miałam
okazję przyjrzeć się tym psom właśnie z racji tego, iż kilkoro znajomych
adoptowało w ostatnim czasie mopsy (poprzez takie strony jak <a href="http://www.mopsywpotrzebie.jasky.pl/">mopsy w potrzebie</a>,
gdzie można adoptować porzucone zwierzęta). Również mają bardzo skróconą głowę,
przez co mają ogromne problemy z oddychaniem, dodatkowo często występuje u nich
wypadanie gałek ocznych z oczodołów. Wzorcowo powinny mieć podwójnie skręcony
ogonek, co w rzeczywistości jest genetyczną wadą, która potrafi prowadzić do
paraliżu zwierzęcia. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
To tylko trzy przykłady, ale wystarczy
przejrzeć specyfikację większości ras zwierząt, aby przeczytać o typowych dla
rasy chorobach i zwyrodnieniach. Dodatkowo te zwierzęta o wiele trudniej
przechodzą leczenie, są bardzo delikatne i często nie są w stanie przeżyć
terapii.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie
mówię tego oczywiście dlatego, abyście teraz porzucali swoje rasowe zwierzęta.
Kochajcie je, kochajcie je trzy razy mocniej niż wczoraj. Ale nie myślcie o nich
w kategoriach ozdoby pasującej do kanapy. To żywe stworzenia, które przez
ludzką próżność muszą w ciągu swojego życia bardzo cierpieć. Wciąż są mnożone,
podczas gdy ludzie cały czas porzucają zwierzęta, które w niczym nie ustępują
ich hodowlanym braciom. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u>Kiedy
Wy albo ktoś z Waszych bliskich wspomni o chęci opieki nad zwierzęciem,
polećcie mu adopcję</u> – ze schroniska, z domów tymczasowych, z akcji na facebooku
albo nawet ze stron typu <a href="http://www.mopsywpotrzebie.jasky.pl/mopsywpotrzebie/">mopsy w potrzebie</a>, gdzie do adopcji są już zwierzęta o
pewnym typie wyglądu (część rasowa, część z pseudohodolwi – wszystkie porzucone
i potrzebujące pomocy). <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie
myślmy w kategoriach, że zwierzę, za które wydaliśmy pieniądze pokaże sąsiadom
nasz status społeczny. Przeznaczmy te pieniądze na opiekę weterynaryjną,
sterylizację, dobrą jakościowo karmę – zwierzę wymaga nakładu pieniędzy i bez
faktu, że jest rasowe. Kiedyś widziałam bardzo obdartego kocura, cały brudny
(kiedyś pewnie śnieżnobiały, wówczas cały ubłocony), biegający po podwórku.
Kiedy przystanęłam go pogłaskać, wyszła z całkiem ładnego domu kobieta, z dumą
mówiąca jakiej jest rasy. Smutny widok, bo zaniedbany zwierzak nie przysparza
klasy człowiekowi. Zaś mnie często pyta się o to, czy moje kociaki są rasowe,
ponoć przypominają ludziom koty syjamskie (nie pytajcie jak czarno-białe „europejczyki”
mają takowe przypominać, nie mam pojęcia). Sam fakt, że są zadbane i kochane przysparza
ludziom konsternacji, że na pewno nie dbałabym tak o „dachowce”. A dbam,
bardziej niż o siebie, wydając ostatnie pieniądze na ich karmę czy wizyty u
weterynarza. Bo zwierzę to odpowiedzialność za jego życie, którego ludzie w
jego naturalnym środowisku go pozbawili (bo i gdzie szukać naturalnego
środowiska kota? W lesie przecinanym dziesięciokrotnie autostradą?). <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<b>Bądźcie dobrzy dla swoich zwierzaków!</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
źródło: <a href="http://dogbehaviorscience.wordpress.com/2012/09/29/100-years-of-breed-improvement">http://dogbehaviorscience.wordpress.com/2012/09/29/100-years-of-breed-improvement</a></div>
<div class="MsoNormal">
zdjęcie tytułowe: Papi czyli kocie Pralniowe, by <a href="http://reyman.pl/">Magda Reyman</a></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com49tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-87940312141109254782014-01-01T20:36:00.000+01:002015-04-10T22:31:42.089+02:00Żryj tofu dla Szatana!<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwteT4NEhGN164zxXnY_kaT5ZwWA0DTcxDmNBToUvoz7chAJG1hqioXMUC0zXmWrwakWhhhFr21gOVAKzUZoBT_Ed73JRMexHZQ8onxGuSLDD8H138KJCh4v8npEHqFrQDRTJq4MEzYNNu/s1600/6177037475_5ce4ec1131_z.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwteT4NEhGN164zxXnY_kaT5ZwWA0DTcxDmNBToUvoz7chAJG1hqioXMUC0zXmWrwakWhhhFr21gOVAKzUZoBT_Ed73JRMexHZQ8onxGuSLDD8H138KJCh4v8npEHqFrQDRTJq4MEzYNNu/s1600/6177037475_5ce4ec1131_z.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="https://www.flickr.com/photos/70north/6177037475/" target="_blank">by Esben Kristensen</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="MsoNormal">
Witam
wszystkich nowych i starych w Publicznej Pralni w nowym roku. Dzisiaj powitam Was nieco
satyrycznie, bowiem postanowiłam
podzielić się z Wami portalem, na który zawsze wchodzę, aby móc sobie poprawić
humor. Mój ulubiony portal satyryczny to Fronda, zawsze wiedzą jak dogłębnie
pozbawić mnie wiary w ludzkość ;)<br />
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jako,
że ostatnio polubili brać na widelec sprawy wegetarianizmu, praw zwierząt,
zdrowego trybu życia, wszystko to w przerwie, aby odetchnąć od straszenia
świata złem wcielonym – gender. Jako miłośniczka grupy na facebooku – Mądrości z
Frondy, udało mi się przeczytać to, co poniżej przedstawiam:<o:p></o:p></div>
<div id="fb-root">
</div>
<script>(function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs); }(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script>
<br />
<div class="fb-post" data-href="https://www.facebook.com/MadroscizFrondy/posts/519953411437203" data-width="500">
<div class="fb-xfbml-parse-ignore">
<a href="https://www.facebook.com/MadroscizFrondy/posts/519953411437203">Post</a> użytkownika <a href="https://www.facebook.com/MadroscizFrondy">Mądrości z Frondy</a>.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
W związku z tym postanowiłam Was dzisiaj zachęcić, abyście
jedli jarmuż ku czci Szatana, a najlepiej ku czci Seitana. Ja nawet w Sylwetra
postanowiłam wegańską pizzę zagryzać słupkami ananasa, zamiast chipsów. Zaś
wieczorem ku czci Seitana pobiegałam, aby być vegan skinny bitch.</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhKr4hIhyVPHhFbwaaGN3JY_HRISU1GpnQznPcR8U7BP9bWkQLWuSIz8bsljK67dFJ6Fm4DpsvAsEfYyU7Q0GAMAG-nejJ09OH3XdfYdOsMzBbF481JXEia2wPDwq3VobfDIRrV7ELx3_i/s1600/endomondo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhKr4hIhyVPHhFbwaaGN3JY_HRISU1GpnQznPcR8U7BP9bWkQLWuSIz8bsljK67dFJ6Fm4DpsvAsEfYyU7Q0GAMAG-nejJ09OH3XdfYdOsMzBbF481JXEia2wPDwq3VobfDIRrV7ELx3_i/s320/endomondo.jpg" height="320" width="307" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">pics or it didn't happen</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal">
Wegańska
Akademia Pralniowa postanowiła uhonorować wegetariańskie egzorcyzmy statuetką w
kategorii „abstrakcje ze skierowaniem do szpitala psychiatrycznego” (albo po
prostu „debilizm roku 2013”). Gratulujemy!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
A wy jak spędziliście pierwszy dzień nowego roku? :></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja8DwWkMs9V7cHBDnvVw7ZIEIl-RTeXDQ8kGL9KPZ0PIHblndVizKP5gg6pkBanWV6NBX5Ic8sTZ1yzN0rU9BkvntyEZzkEK4zyOzdrhLksbJuBMQDK0XlFhKyyREJuoLvXaLxBbtazwSf/s1600/ave.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja8DwWkMs9V7cHBDnvVw7ZIEIl-RTeXDQ8kGL9KPZ0PIHblndVizKP5gg6pkBanWV6NBX5Ic8sTZ1yzN0rU9BkvntyEZzkEK4zyOzdrhLksbJuBMQDK0XlFhKyyREJuoLvXaLxBbtazwSf/s320/ave.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Ave Seitan!<o:p></o:p><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #cccccc; font-size: x-small;">zdjęcie tytułowe:<a href="http://www.flickr.com/photos/70north/6177037475/"> źródło</a></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #cccccc; font-size: x-small;">zdjęcie nóg: <a href="http://instagram.com/amandafromuganda">instagram</a></span></div>
</div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-59947913599456115382013-12-24T16:02:00.003+01:002013-12-24T16:02:54.791+01:00Życzenia bez okrucieństwa<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_A0rUhu6HjuinXBWcQYqjjGNRbwNLGCQsrolCxBoFOirQz3XRmQGjqUS9PWzxxrSbvU5JvWEYZXbguBvEwlSvkrl2kV_tdOdKhixrenYf0_QVquKN05xPC34FMXOOZHt_4XM-0W7ETn5m/s1600/christmaspigi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_A0rUhu6HjuinXBWcQYqjjGNRbwNLGCQsrolCxBoFOirQz3XRmQGjqUS9PWzxxrSbvU5JvWEYZXbguBvEwlSvkrl2kV_tdOdKhixrenYf0_QVquKN05xPC34FMXOOZHt_4XM-0W7ETn5m/s1600/christmaspigi.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Niezależnie
od Waszej wiary bądź jej braku – życzę Wam, aby ostatnie dni tego roku od
przesilenia zimowego, upłynęły Wam miło i przyjemnie.<b> Bez karpia</b> i innego,
niepotrzebnego okrucieństwa. Uciekam do kończenia wegańskich uszek, pierogów, barszczy, tofurników, sojonezu z
sałatką i całej reszty. <br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
Niech ciecierzyca będzie z Wami ;)</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
Pralnia</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<br /></div>
<span style="color: #cccccc; font-size: xx-small;">zdjęcie stąd: <a href="http://www.animalsaustralia.org/features/compassionate_christmas/cruelty-free_feasts.php">klik</a></span>Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-3670680550266234552013-12-20T18:00:00.000+01:002013-12-24T16:05:42.439+01:00Pomysł na dobry prezent - KUP KALENDARZ!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_-n-3O4zV6i6cgQ0vc1Iwxbe84srorYk1TSzTCTBckU8EyIvmHZB5-tIC5nqkTVwxnqRSQCDsG02lVE_kZ3JldCVT17YuUnQH3HYxmCpZ_gnACq4yld8WXlYgDHfPwYaaXE1UUsb5DL7f/s1600/kalendarz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="449" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_-n-3O4zV6i6cgQ0vc1Iwxbe84srorYk1TSzTCTBckU8EyIvmHZB5-tIC5nqkTVwxnqRSQCDsG02lVE_kZ3JldCVT17YuUnQH3HYxmCpZ_gnACq4yld8WXlYgDHfPwYaaXE1UUsb5DL7f/s640/kalendarz.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Przyznać
się, <b>kto z Was jeszcze nie ma kupionych prezentów?</b> Ja niestety też
nie skompletowałam jeszcze wszystkiego, a na myśl o pójściu do galerii
handlowej mam gęsią skórkę. Wystarczy, że wynosząc śmieci widzę gorączkę
zakupów w postaci zakorkowanych ulic, które na co dzień świecą pustkami. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Dla
tych wszystkich z Nas przygotowałam dzisiaj idealny prezent świąteczny DLA
KAŻDEGO!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
Prezent
idealnie pro-genderowy, bo nie ogranicza nas płeć, wiek ani status społeczny
obdarowywanego – uwierzcie, KAŻDY będzie wniebowzięty takim prezentem. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Mowa
oczywiście o <b>kalendarzu</b> – banał, powiadacie? Nie tym razem! Słyszeliście kiedyś
o <a href="http://schronisko.info.pl/" target="_blank">Schronisku w Korabiewicach</a>? Jeśli nie – czym prędzej musicie to nadrobić.
Jest to schronisko, które wykupiła <a href="http://viva.org.pl/" target="_blank">Fundacja Viva!</a>, zasilane przez darczyńców,
dzięki czemu udaje mu się prosperować tak dobrze i mieć za wychowanków nie
tylko psy i koty, ale również <b>konie, kozy, krowy, świnie, do niedawna – również
niedźwiedzie!</b> Miejsce jest magiczne, pełne wolontariuszy, którzy codziennie
dbają o jego mieszkańców.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbCqt4EwEqBISfAo1GQX9yepaljul15HGUjOacilxQB1WAYzWmHMBuDMxxQbN3GIsXEQuVrpk68fx5OdVN6gPp2VBsIDPkKkK1K5iBJFKnnl6DYDv-OhOrXdYWAckoSMuCDIrk6WkO_18/s1600/swinki.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="222" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbCqt4EwEqBISfAo1GQX9yepaljul15HGUjOacilxQB1WAYzWmHMBuDMxxQbN3GIsXEQuVrpk68fx5OdVN6gPp2VBsIDPkKkK1K5iBJFKnnl6DYDv-OhOrXdYWAckoSMuCDIrk6WkO_18/s320/swinki.jpg" width="320" /></a></div>
<o:p></o:p><br /></div>
<div class="MsoNormal">
Aby
schronisko mogło funkcjonować w należytych standardach – potrzebuje wsparcia –
NASZEGO wsparcia. Najłatwiej jest to wsparcie połączyć z jakimś materialnym
przedmiotem, który w zamian za naszą pomoc, będziemy mogli otrzymać – to psychologicznie
jakoś bardziej korzystne dla mózgu wielu ludzi, aniżeli zwyczajny przelew na
konto. Stąd Viva! wyszła naprzeciw temu! <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
W cenie jedynych <b>18 złotych</b> możemy zamówić kalendarz, w którym znajdują się zdjęcia podopiecznych ze
schroniska w Korabiewicach – to właśnie dla nich jest to wsparcie, o którym
będą Ci przypominać przez następne 12 miesięcy z kart kalendarza.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Kupcie
dla siebie – u nas już wisi na ścianie w oczekiwaniu na styczeń. Kupcie dla
mamy i taty, dla babci i dziadka, dla siostry i brata, dla dziewczyny i
chłopaka, dla partnerki i partnera, dla żony i męża, dla kochanki i kochanka - jest on idealnym prezentem dla każdego – rodziny, przyjaciół czy
współpracowników. Ucieszą się, że pomimo przydatnego kalendarza – wspierasz w
ich intencji dobrą sprawę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Dlatego
nie obijaj się, kliknij <a href="http://www.viva.org.pl/kalendarz_schroniska_w_korabiewicach.html"><img src="data:image/jpeg;base64,/9j/4AAQSkZJRgABAQAAAQABAAD/2wCEAAkGBxQMERIUEBQSFhAUGR0bFxQTEA8gGhAVFBEeIiAYHxkkHCgsHBolHB8cLTohJTUrOjouIx8zODY4SCotLy4BCgoKDg0OGxAQGDclHyQwODcvNzQtMC43Nys3NzcsLjc0LDcsLzcsLiwyMjQsLDA3LC0sLDAsLzQsLCwsNCwsLP/AABEIACsAjQMBEQACEQEDEQH/xAAaAAEAAwEBAQAAAAAAAAAAAAAAAgQFAwEG/8QALxAAAQQBAwMCAwgDAAAAAAAAAQACAxIRBBMhBSIxQVGBkbEGFSMzQkNhYhQyNP/EABoBAQACAwEAAAAAAAAAAAAAAAADBAECBQb/xAAtEQACAgEDAgQEBwEAAAAAAAAAEQECAwQSITFBFDJhgRMicZEFI1FSYrHwQv/aAAwDAQACEQMRAD8A+xlnLyS4kk+pXm7Xm0uT1NaRWFEELLVmULIwhZGELIwhZGELIwhZGELIwhZGELIwhZGELIwhZGELIwhZGELIwixpte+HIY4gH0UuPPenlkiyYKZPNBn3VdlpC6MIXRhC6MIkwlxwASfYApDniDEqOZAyQSAcDycHA+KczDEqJTPLozKF0YRKMOecNDifZoJWaxNukM1tMV5mUSkiewZcx4HuWOA+izNbV5mJ+xit6WlRMT7nO61ZuhdGELowhdGEeXRhC6MIXRhC6MIrbiiZLtG4jG0biMbRuIxtNDoLgZuTgUfk48DaKt6Kfzo+k/0U9fCwT9Y/slrWd8EQ/wCbtLCP3i/AMh/t6Y9FJm4mmOvlle7IsHzRfLbzw+P0X+9zk6JuNWefwX1bz6f5JZz78KP4Vfzf49PuSRmssX8uv2Lh00Rk2g19jHcPv4O1bFccjhTfAxbox8uYb9mQ/HzbJycKJS90Y0epc0ZY5zSR5a9wPzBC58ZLV5rKOjbFW/FoZvauIz6nU3L3tiqWx7xAJdGwcZOG8krrZKzlzXraZmIXDOPitGLBS1YiJmZ5RXfp4mvkBB7ITI5jZGksc0/62xzkfVQ2wY4vMT+2ZT6InjU5ZpEx+6Ia6v0J9N0InrmFzWvJw/eb2jPGGkdyzhwUyf8AEqe7GfUXxT54cdlP+gr6Z0Wy98kbu3gO3D+JITw0Nx81pjpi2Wm8dO77m+XJm31ikx83ZdI+pmiRUGdDae7iMbRuIxtG4jG0biMbSrdRsmQujCF0YQujCOul1joXWZi2CO4EjuaQeAR6FSYs04rboIs2CMtNkkouovZGIwWloILS5uTGR6tOeMrauotWmzt29J9DS2mra+/pPSfWPU66nq75RIC2FokxcsiILyHh1ibec+2PJ4W99Za0WjbHPXjqR00NazWd0/L056Fvq3VyHVi2fymNMgZmQZjGW2tgfJWdRqtlo2RHljnuVtPpN8W3zK3Tx26mPbjC5kyzqou/ez9yWQiMmXFmFhLCA0ADGc/pHr5Vnxd983Uc9Y7FTwVPhxRzxLie5zPUX9+BE0PjdHVkRDWtf5IFs2/kkp4mW4rEcTHtI8HCiJtM8xPvB1i6w9m3hsJdHwx74svYM5wDnx8FtTWXpEQoldJRjJoaXmZcxu6xE8EfvZ1GsMenLW5wXRSEguPJ/MHKeMma7ZpE/fv7mPAxF98XmJ9u3sUw9VWXEe3RmULowhdGELowirdRslQujCF0YQujCF0YQujCF0YQujCF0YQujCF0YQujCF0YQujCF0YQujCF0YQujCND7TadsOpkawYbnxzxlWNdStM9orCgq6DJbJp62tLky1ULgQBAEAQBAEAQBAEAQBAEAQBAEB9t9humRTRPdIxrnWxk58ALu/henx3xza1XLPPfi2py48kVrZQj/9k=" /></a>, przy okazji przejrzyj też <a href="http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=24784633" target="_blank">listę rzeczy na aukcji użytkownika VivaKorabiewice</a>, pieniądze z ich sprzedaży również zasilają
finansowo schronisko.</div>
<div class="MsoNormal">
Pamiętajcie,
że potrzeby takiego schroniska są ogromne. Poza miesięcznymi kosztami utrzymania
samych zwierząt (50 000 złotych!) dochodzą koszty związane z remontem schroniska –
ostatni orkan Ksawery negatywnie odbił się na wielu boksach dla zwierząt, nie
wspominając, że wiele miejsc potrzebuje przebudowy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXv8wR8IxAW-1NLXxAQODeO5areMdybBGXLTbDwLU6ar9GEQTa8bZMP2Z1RCElzWyLkBEI0nccM13CWKNTHGlfw5zfCFps7rw0R9P70VHk2MspMp6Qj0At4ATDx_djEUSFXy9VYntCyOdK/s1600/a+czy+ty.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXv8wR8IxAW-1NLXxAQODeO5areMdybBGXLTbDwLU6ar9GEQTa8bZMP2Z1RCElzWyLkBEI0nccM13CWKNTHGlfw5zfCFps7rw0R9P70VHk2MspMp6Qj0At4ATDx_djEUSFXy9VYntCyOdK/s400/a+czy+ty.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
</div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-59202026117047952892013-12-13T16:00:00.000+01:002013-12-20T18:10:55.591+01:00Krótki post o ptakach<div class="MsoNoSpacing">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJfXYGqn3pLkqmhMEfIYNyvyCQEhsvm2ArxV0XunOlVzkDdqQOHkoX3vJWYWoAVMnF1ulUUgbDHpHifkNMHEClbtVhJFI5kTvONMNp95i3NQyjIyzX4x0DQa6HsmqZYaGb4Vp7x3o4K0KB/s1600/jezyk.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJfXYGqn3pLkqmhMEfIYNyvyCQEhsvm2ArxV0XunOlVzkDdqQOHkoX3vJWYWoAVMnF1ulUUgbDHpHifkNMHEClbtVhJFI5kTvONMNp95i3NQyjIyzX4x0DQa6HsmqZYaGb4Vp7x3o4K0KB/s640/jezyk.jpg" width="640" /></a></div>
<b><br /></b>
<b> Jakiś
czas temu trafiłam na wspaniały film autorstwa Dawida Ciemięgi. Niezwykle
wzruszający, chwytający za serce, dający wiarę w ludzi. Bez zbędnych wstępów –
zapraszam do obejrzenia.</b><o:p></o:p><br />
<b></b><br />
<a name='more'></a><b><br /></b><br />
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="//www.youtube.com/embed/Zr651vHgeKk" width="480"></iframe><br /></div>
</div>
<div class="MsoNoSpacing">
</div>
<div class="MsoNoSpacing">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Ptaki,
z powodu swojego niesamowitego życia w wymiarze zarówno lądowym, ale przede
wszystkim – powietrznym, są dla nas czasem zbyt odległe. Nie doceniamy ich
natury, gdyż nie przebywają wobec nas na tyle blisko, abyśmy mogli je poznać. A
poznać warto, bo to niesamowite stworzenia. Niestety z winy ludzi
niejednokrotnie cierpią i są skazane na śmierć. Ludzka znieczulica w tym nie
pomaga, dlatego warto jest mówić o tym jak i dlaczego ptakom należy pomagać.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Temat
jest mi o tyle bliski, że w sierpniu tego roku miałam możliwość krótkiego
obcowania z ptakiem. Był to <b>jerzyk</b> (tak, ten sam, którego podziwiać możecie w
moich dłoniach na zdjęciu na samej górze). To przecudne maleństwo zostało
zwiane na ziemię w <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Trz%C4%99sacz_(powiat_gryficki)" target="_blank">Trzęsaczu</a> (dla tych, co nie wiedzą, miejscowość ma bardzo
mocno osunięty klif) w bardzo wietrzny i zimny dzień. Szliśmy polną drogą
wzdłuż klifu, kiedy zauważyłam, że po ziemi pełznie małe stworzenie, omijane
przez turystów, trzęsące się z zimna i przerażenia. Nie znam się na ptakach i
wiedziałam, że mogę zrobić więcej krzywdy niż pożytku. Nie wiedziałam co to za
ptak, nie wiedziałam w jakim jest wieku, nie wiedziałam czy to normalne, że się
czołga, nie wiedziałam czy jest pisklakiem i wypadł z gniazda – nic. Ale
musiałam go wziąć, gdyż turystów było coraz więcej, również z psami,
prawdopodobieństwo skrzywdzenia malucha rosło z każdą chwilą. Postanowiłam go
wziąć na ręce, spróbować podrzucić i zmusić do lotu (wtedy jeszcze nie
wiedziałam, że właśnie jerzyki mają problem ze „startowaniem” z płaskich
powierzchni), niestety nie udało się mu odlecieć. Zapakowałam go pod kurtkę,
opatuliłam i czułam jak ten wtula się we mnie w poszukiwaniu ciepła. Wykonałam
kilka telefonów do znajomych weterynarzy, biologów, zaczęliśmy też rozpytywać
ludzi w poszukiwaniu pomocy, lecznicy weterynaryjnej – czegokolwiek. Okazało
się, że sołtys miasta zna się na ptakach, ma gołębie, więc szybko udaliśmy się
do niego. Od razu rozpoznał gatunek, fachowo obejrzał, kazał córkom nałapać
much i poszedł umieścić go pod lampą. Serce mi się krajało, gdy go tam
zostawiłam, jeszcze bardziej, gdy na drugi dzień znowu przyjechałam specjalnie
do tej miejscowości i okazało się, że mimo wysiłków – nie przeżył. Wierzcie lub
nie – do dzisiaj nie mogę zapomnieć o tym upierzonym maluchu, który tak
gorączkowo szukał schronienia przy moim ciele. Oraz o tym, że nie potrafiłam mu
pomóc, chociaż prawdopodobnie nic więcej w tamtym momencie zrobić nie mogłam. Od
tamtej pory usilnie edukuję się w zakresie pomocy znalezionym dzikim
zwierzętom. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<b>Zima
to również szczególnie ciężki okres dla ptaków</b>, więc bądź uważni, obserwujcie
swoje otoczenie i nie bądźcie obojętni na widok osowiałego gołębia, wróbla czy
wrony. Te zwierzęta muszą odnaleźć się w trudnym dla nich środowisku, które
odebrali im ludzie – czyńmy swoją powinność – <b>nie bądźmy obojętni!</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNoSpacing">
<b>Poniżej zostawiam Wam linki, gdzie szczegółowo jest
opisane, co powinniśmy zrobić podczas spotkania się z różnego rodzaju
sytuacjami:</b><o:p></o:p><br />
<b><a href="http://www.ratujmyptaki.org/" target="_blank">Ratujmy Ptaki</a></b><br />
<a href="http://www.mto-kr.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3:znalazem-ptaka-co-robi&catid=4:opieka-nad-znalezionymi-ptakami&Itemid=2" target="_blank"><b>Znalazłem ptaka - co robić?</b></a><br />
<a href="http://www.stop.eko.org.pl/portal/index.php?module=pages&id=9" target="_blank"><b>Ptasi Azyl</b></a><br />
<a href="http://ptasieogrody.pl/wiki/Znalaz%C5%82em_rannego_ptaka_jak_mu_pom%C3%B3c" target="_blank"><b>Ptasie Ogrody</b></a><br />
<a href="http://www.bocian.org.pl/" target="_blank"><b>Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian"</b></a><br />
<br />
<span style="color: #999999;">zdjęcie tytułowe, niezmiennie: <a href="http://www.reyman.pl/" target="_blank">Magdalena Reyman</a></span><br />
<span style="color: #999999;">film: Dawid Ciemięga</span></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-10669522714222493152013-12-11T16:21:00.001+01:002013-12-13T01:46:50.284+01:00Seria: Inspiracje Dokonane, odc. 1 - Angelina Jolie i poradnie genetyczne<div class="MsoNoSpacing">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAlhIgmoGqAmHZtgPg1II0AH0PCTdpHWrBSoG26yTrWoms3NRTmZmyCCbtv6G5ZEKuihXdYZpZYUwEl-MEJl3ilHNUZkvN-FR9dRRSljM6aIiYV6ENZRZnHbFLNqGzKkrQII7-ekIJN65L/s1600/angie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAlhIgmoGqAmHZtgPg1II0AH0PCTdpHWrBSoG26yTrWoms3NRTmZmyCCbtv6G5ZEKuihXdYZpZYUwEl-MEJl3ilHNUZkvN-FR9dRRSljM6aIiYV6ENZRZnHbFLNqGzKkrQII7-ekIJN65L/s640/angie.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<b>Dużo
się mówi, dużo się pisze, „robi internety” się dużo – na temat inspiracji. Są
inspiracje dotyczące wystroju domów, modowe, życiowe, nowinek technicznych,
ciekawych zastosowań codziennych przedmiotów, kulinarne… No, ogólnie masa, sami
wiecie. Wiele blogów funkcjonuje nawet jako jedna wielka kopalnia inspiracji –
jest popyt. </b><o:p></o:p><br />
<b></b><br />
<a name='more'></a><b><br /></b></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Problem
pojawia się wtedy, gdy inspiracje to tylko część codziennego scrollowania
takich stron. Scroll, scroll, scroll, uśmiech, scroll. Cierpimy na problem, że
rzeczy, które są inspirujące, nie wcielamy w życie. A zdaje się, że istotą
inspiracji jest to, że pewna sytuacja/rzecz/myśl inspiruje – czyli zaświeca nam
w głowie latarkę – dlaczego do tej pory tego jeszcze nie zrobiliśmy sami?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
No
właśnie, dlaczego? <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Postanowiłam
rozpocząć serię aby przypomnieć sobie, że czasem coś dokańczam i inspiracja
kończy się jej realizacją. Dlatego dzisiaj będzie o mojej wielkiej inspiracji,
która nie tylko zaświeciła latarkę, ale też popchnęła do aktywnego działania w
tym kierunku.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Mowa
o Angelinie Jolie, przedstawiać nikomu jej nie trzeba. 14 maja 2013, czyli <b>7
miesięcy temu</b> – powiedziała światu, że<b> poddała się podwójnej mastektomii</b>. Świat
na chwilę zwariował. Nagle każdy najlepiej wiedział czy zrobiła dobrze czy źle.
Przy całej paranoi, jaką wówczas odczułam, bo totalnie nie rozumiałam dlaczego
KTOKOLWIEK ma oceniać decyzję o prewencyjnej mastektomii tej wspaniałej
kobiety, umniejszając cały jej dorobek życiowy, artystyczny, moralny, przede
wszystkim ludzki – do piersi. Jednak nie o światowym seksizmie i umniejszaniu
roli Angeliny Jolie do jej powierzchowności dzisiaj chciałam.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkO5yWeR6MpzQCSXLUG0kBQJjavaODBiHwcvlOo_LEmx8IA4C5pO5_VqRBQbardDo1VLgC8veCLaU_vQ670uhsJo4scQzDbRS3oyi0UM-fjf9HHXV7lDpsx0E4_kMiP_ZddEXDHv0jlMFc/s1600/IMG_20131211_161050.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkO5yWeR6MpzQCSXLUG0kBQJjavaODBiHwcvlOo_LEmx8IA4C5pO5_VqRBQbardDo1VLgC8veCLaU_vQ670uhsJo4scQzDbRS3oyi0UM-fjf9HHXV7lDpsx0E4_kMiP_ZddEXDHv0jlMFc/s320/IMG_20131211_161050.jpg" width="320" /></a> W
dzień opublikowania artykułu o podwójnej mastektomii Angeliny Jolie –
zadzwoniłam do Poradni Genetycznej i ustaliłam termin badania genetycznego. Wczoraj
pobrano mi krew, aby sprawdzić czy posiadam gen predysponującym do zachorowania
na nowotwór w stopniu znacznym. Po
krótkim wywiadzie lekarskim, gdzie zebrano informacje na temat mojej rodziny do
trzeciego pokolenia wstecz, przystąpiono do pobrania krwi. Za dwa miesiące
otrzymam wyniki. Zajęło to tak długo nie ze względu na moją opieszałość, a ze
względu na tak długie terminy oczekiwania. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Nie
chcę aby ten tekst był inspiracją. Chcę, aby był kopniakiem w tyłek. Pod <a href="http://genetyka.com/?page_id=119" target="_blank"><b>TYM LINKIEM</b></a> znajdują się adresy poradni genetycznych w Polsce (we Wrocławiu
zmieniono siedzibę i jest ona przy ulicy Curie-Skłodowskiej 50-52). Zadzwońcie
tam, umówcie się na wizytę (która pewnie nie będzie wczesna, ale lepiej
poczekać i mieć tę wiedzę, gdzie wam się spieszy?). Przed wizytą poproście
swojego lekarza rodzinnego o skierowanie do poradni genetycznej (dzięki niemu
badanie jest bezpłatne). Wizyta zajmuje krótką chwilę. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNoSpacing">
<b><i>Zadzwonicie?</i></b><o:p></o:p></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-8375589469865761854.post-90024493522460510482013-12-10T12:32:00.001+01:002013-12-11T02:32:18.709+01:00Rockstar i nasza słodko-gorzka historia miłosna.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNoSpacing">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZp_sEymg0pDGUxMdRfuhUKt4JkEliWRAI51bkzJAYwB04nwTWCeBWaQh9B6ZeUhwtNw-yntIL5Kz_6QgojhDN67AwhS-FABcp8c6VCYkW2z_o1BF0lN4ThlNBJKReoLS4EY1Kd0zs0gWo/s1600/gta-5-monkey-business-1066x600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZp_sEymg0pDGUxMdRfuhUKt4JkEliWRAI51bkzJAYwB04nwTWCeBWaQh9B6ZeUhwtNw-yntIL5Kz_6QgojhDN67AwhS-FABcp8c6VCYkW2z_o1BF0lN4ThlNBJKReoLS4EY1Kd0zs0gWo/s640/gta-5-monkey-business-1066x600.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Dzisiaj
opowiem Wam, dlaczego ze studiem Rockstar Games łączy mnie love&hate
relationship. To twórcy gier kontrowersyjnych, ale nie narkotyki, mafie, broń
ani przemoc skłoniły mnie do dzisiejszego tekstu.</b><br />
<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<a name='more'></a> <br />
<div class="MsoNoSpacing">
W
zasadzie skłamałam powyżej – będzie o przemocy. Tylko, że niemądrym jest, aby
przemoc twórcą serii GTA wytykać, bo o ile seria jest wspaniałą grą, to właśnie
na tej przemocy jest zbudowana i bez niej nie byłaby tym samym. Ale do rzeczy.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Trzeba
to przyznać, jesteśmy nerdami, my, czyli Pralnia. Lubimy „marnować” czas przy
konsoli, przy PC, ot – takie życie. Jak wielu graczy, seria GTA, mimo przemocy,
seksizmu, narkotyków, broni, morderstw – jest przez nas bardzo lubiana. Mimo
to, postanowiłam, że poruszę temat, który raczej mało poruszony został w
Polsce. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Dotyczy
on 2008 roku, kiedy to w końcu wyszło oczekiwane Grand Theft Auto IV. Wtedy
wszystko zaczęło w mojej głowie kotłować.</div>
<div class="MsoNoSpacing">
Pamiętam,
że grając jeszcze w San Andreas podzieliłam się z drugą częścią (nieistniejącej
jeszcze wtedy) Pralni, że podoba mi się fakt, iż mimo ogromu przemocy, są z
niej wyłączeni tzw. bezbronni. Tak, możemy ludzi zabijać, rozjeżdżać, również
niewinnych cywilów ale wśród nich nie zobaczymy dzieci, ciężarnych czy
zwierząt. Do czasu.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Wszystko
zmieniło się właśnie w roku 2008, kiedy to dostaliśmy poboczne zadanie, aby w
mieście Liberty City ustrzelić 200 gołębi. Jest to zadanie poboczne, nie
wymagane jest ono od nas aby dokończyć wątek główny gry, niestety bez tego nie
ukończymy gry w 100% i nie odblokujemy osiągnięcia. Grę przeszłam, gołębi nie
zestrzeliłam, pozostał pewien niesmak.</div>
<o:p></o:p><br />
<div class="MsoNoSpacing">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaUcCUvbnVicLhrQ3eMvpV9xXXPqqC2eA83N3SMLJnK9K8J2fYs1-XuvOApmXRTNMkwAUgqLabPIeZHShgdE-0_6Ty8V4a9zxtYgiJEuG0MVJVVKDErVWJrjUgHL9gTewCiT7CtPP8_eHb/s1600/buff.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="177" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaUcCUvbnVicLhrQ3eMvpV9xXXPqqC2eA83N3SMLJnK9K8J2fYs1-XuvOApmXRTNMkwAUgqLabPIeZHShgdE-0_6Ty8V4a9zxtYgiJEuG0MVJVVKDErVWJrjUgHL9gTewCiT7CtPP8_eHb/s320/buff.jpg" width="320" /></a> Pogłębił
się on w roku 2010, kiedy to dowiadując się, że w międzyczasie powstawania
kolejnej odsłony serii, wychodzi nowa gra twórców GTA osadzona na dzikim zachodzie
– czym prędzej odpaliłam konsolę z dyskiem Red Dead Redemption. Wiedziałam, że
to dziki zachód, zdawałam sobie sprawę, że będą tam konie, które również
prawdopodobnie będą mogły umrzeć w wyniku bitwy – realia gry, <i>I get it</i>. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Ale
gry nie przeszłam, ciężko powiedzieć, że nawet zaczęłam. Pojawia się bardzo
prędko, na samym początku misja, w której musimy zestrzelić króliki. W tym
momencie wyłączyłam grę po raz pierwszy. Próbowałyśmy jednak brnąć, nawet z
takim tłumaczeniem, gdyż to przecież na pewno dobra pozycja, w końcu Rockstar
ją wydał. Dalej zaś ma się kojoty, nie pamiętam z czym dalej można było się
spotkać, ale ja już osobiście dalej nie zmuszałam się do grania w tę pozycję.
Uznajcie, że jestem głupia, ale gram dla przyjemności, a mi to przyjemności nie
sprawiało.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Nie
zrozumcie mnie źle, tłumaczę od razu – wiem, że to piksele, absolutnie zdaję
sobie sprawę z tego, co jest fikcją, fantazją twórców. Również, jako osoba
silnie związana z naukami kryminologicznymi, jestem przeciwna tezie, jakoby gry
mogły wpłynąć na masowe strzelaniny, więc nie chcę tutaj snuć teorii o
teoretycznym zwiększeniu się agresji wobec zwierząt po tej pozycji. Tu chodzi o
zasady, a wbrew moim jest strzelanie do królików – raz, że to dla mnie
nieetyczne, dwa – nie wiejskiej zabawy oczekuje od tak zachwalanej pozycji.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirHXHdOrYD62KveDR11bDyz4mByEff0J-d4P09oS9RtjLoKbTigJ6NL32aARl3z-aAdU7Qcm4uDXU33h0EzjDRjJEx3SBCEv5_YQQgNHq5RF3FY1DPrJRf-AOjJRmlIry7DzHalg0vo7PD/s1600/4-500x250.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="160" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirHXHdOrYD62KveDR11bDyz4mByEff0J-d4P09oS9RtjLoKbTigJ6NL32aARl3z-aAdU7Qcm4uDXU33h0EzjDRjJEx3SBCEv5_YQQgNHq5RF3FY1DPrJRf-AOjJRmlIry7DzHalg0vo7PD/s320/4-500x250.jpg" width="320" /></a> To
jednak nie wszystko, czas na rok 2013. Grand Theft Auto V, piękny powrót serii,
graficznie jest cudownie, fajna fabuła, postać psychopatycznego Trevora to
majstersztyk. Mimo, że to właśnie z jego postacią wiąże się mój problem z tą
grą.</div>
<o:p></o:p><br />
<div class="MsoNoSpacing">
Otóż
przez początek gry idzie się swobodnie. Jeden z bohaterów opiekuje się
pieskiem, uroczym rottweilerem imieniem Chop (pomijam fakt, że mamy swobodę w
skrzywdzeniu psa, widziałam gameplaye, ale ok – ja tego nie robiłam, więc się
nie czepiam). Jednakże gdy poznajemy ostatniego bohatera gry (w sumie jest ich
trzech), nasza sceneria z wielkomiejskiego zgiełku zmienia się na wiejsko-pustynny
klimat. Przy drodze jest masa zwierząt (koty, psy, jelenie, kojoty, twórcy
przewidzieli chyba łącznie 15 gatunków do spotkania w różnych częściach mapy),
które garną się pod koła. Gdy po raz pierwszy niepostrzeżenie tak się stało –
śmiejcie się, byłam wściekła. Na zwierzęta można polować, można je przejeżdżać,
można to też zrobić przypadkiem. Dodatkowo mamy misję (na szczęście również
poboczną, nie mającą wpływu na główny wątek, jednakże wliczająca się do
przejścia gry), w której musimy strzelać do kojotów.<o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNoSpacing">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixQcryKNv-dqh2mukwtkW4yLgk3pTw1RWjUDtDM0qqNwWOALVFzWVmOO1-Zr52hOXNndlC0vfyKLM09r9LB-1jPTNeouhH9Edb9g6nlFBuEolrWHqQ7NU-mfLTscMivbvHnzIXGBuQ5l3g/s1600/hunting-6.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixQcryKNv-dqh2mukwtkW4yLgk3pTw1RWjUDtDM0qqNwWOALVFzWVmOO1-Zr52hOXNndlC0vfyKLM09r9LB-1jPTNeouhH9Edb9g6nlFBuEolrWHqQ7NU-mfLTscMivbvHnzIXGBuQ5l3g/s320/hunting-6.jpg" width="320" /></a> I
ogarnęła mnie złość. Zdaję sobie sprawę, że w grze zabijamy ludzi, masy ludzi,
często przypadkowo są to niewinni cywili, często nieprzypadkowo gracze robią
apokalipsę połowy miasta. Jednakże są to osoby, które mogą chwycić pistolet w
dłoń i być zagrożeniem dla nas, mają swoją wirtualną inteligencję. Dodatkowo
wzywana jest policja w ich obronie. Zwierzęta zaś w grze zostały dodane dla
krwawego urozmaicenia. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby Rockstar było
konsekwentne. Jeśli zobaczę na ulicach gier produkcji Rockstar matki z dziećmi,
które możemy przejechać a do wózka przykleić bombę – zamilknę niczym grób.
Dopóki tego nie będzie – możecie nazywać mnie nadgorliwą babą, która przejmuje
się pikselami. Jednakże mi w sposób znaczny utrudnia to odbiór gry. Postacie
nie muszą być weganami, jednakże ja wolałabym mieć wybór, czy pod moimi kołami
znajdę zwłoki zwierząt – a jeśli znajdę, to na światłach chce również
przypadkiem innych niewinnych – dzieci, niepełnosprawnych, idźmy za ciosem. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Przy
okazji muszę wspomnieć, że w grze mamy do czynienia z misją, w której to musimy
okraść ośrodek badawczy, gdzie znajdują się małpy, na których testuje się
toksyny – jesteśmy przeciwko naukowcom – dla mnie plus ;]<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Powracając
do meritum jednak – powtórzę, bo szczerze boję się waszej reakcji – <b>wiemy, że to piksele.</b>. Wiemy, że żadne zwierzę nie ucierpiało przy produkcji. Wiemy, że w
grze giną ludzie i dla wielu z Was to może być dostateczny argument za tym,
dlaczego analogicznie giną zwierzęta. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Jednak
dla mnie, dla nas, nie jest to takie oczywiste. Szczerze powiedziawszy – nie
widzę w tym sensu oraz spójności. Nie wiem przede wszystkim – <i><b>po co?</b></i> I dlaczego
muszę wpadać w dysonans pomiędzy podziwem dla ciekawej historii, a niesmakiem
do pobocznego jej urozmaicenia, które w mojej zupełnie subiektywnej opinii –
jest zbędne. Z czym oczywiście nie trzeba się zgadzać.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
Do
głowy wpadają mi inne pozycje, w których pojawiły się zwierzęta (co, trzeba
przyznać, dzieje się jednak rzadko, jednak ta zasada wyłączenia dzieci i
zwierząt jakoś niepisanie musi funkcjonować w środowiskach gier, w których ma
się oręż). W grze Skyrim spotykamy zwierzęta, zazwyczaj jednak są one dla nas
poniekąd realnym zagrożeniem, które w fantastycznych realiach
okołośredniowiecznych, mogą być faktycznym przeciwnikiem w walce o przetrwanie.
Podobnie jak i w Wiedźminie spotykamy mniejsze zwierzęta, które z kolei mogą
być dla nas pożywieniem i pomóc przetrwać. W tych grach (mimo, że osobiście i
tak nie korzystałam z możliwości mordowania jakichkolwiek zwierząt) wydaje się
to być uzasadnione, sensowne, jest przyczyna i pozytywny skutek takiego wyboru
(z którego oczywiście twórcy mogliby zrezygnować, ale nie mi ocenić ich
wybory). Zaś w grach Rockstar zabijanie zwierząt jest jak szczera, pijacka
odpowiedź myśliwego – zabijasz, bo to lubisz, miłośnika przyrody zgrywasz
tylko, gdy ktoś to zauważa.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNoSpacing">
<b> Ciekawa
jestem jaki będzie Wasz odbiór takiego nietypowego jak na Pralnię tekstu. Mam
nadzieję, że poszerzy to grono odbiorców i zmusi Was do dyskusji. Co wy
myślicie o wplataniu zwierząt do gier? Wywołuje to u Was emocje czy totalnie
odcinacie to od realnego życia? Jeśli jesteście graczami, chętnie dowiem się z
waszymi spotkaniami ze zwierzętami w grach. </b><o:p></o:p></div>
Publiczna Pralniahttp://www.blogger.com/profile/01838818184277393788noreply@blogger.com3