Polska
to kraj, który lubi piwo, drób i gwałty. Za to nie lubi pedałów, sałaty i kup.
My,
Polacy, lubimy podwójne standardy. Jeśli jesteś mężczyzną i bijesz żonę, jest w
porządku, dopóki chodzisz do kościoła i grillujesz surowe mięso. Jeśli jesteś
mężczyzną, nie chodzisz do kościoła, kupujesz jarmuż i masz męża, którego w
dodatku nie bijesz – masz przesrane.
A’propos
kup. Nikt nie lubi kup, ale każdy lubi psy, dopóki kup nie robią. Jak robią
kupy, to nas irytują, jak jedną z moich czytelniczek pod ostatnią notką, której
kot jest wkurzający i ma ochotę wyrzucić
go przez okno, ponieważ miauczy i chce się przytulać.
double standards
![]() |
czyt. więcej |
Kiedy więc
Polakom puszczają nerwy? Kiedy powiemy im, że nie lubią kup, bo ich nie
sprzątają. Umieszczając Polskę w kupie, równie dobrze umieszczamy się w grobie.
Jeśli nie mamy porshaka na podwórku, którego możemy sprzedać aby opłacić karę z
KRRiT, to nie róbmy tego. NIGDY. Nie wolno obrażać drobiu, nie wolno obrażać
orła. I Papieża. I Schabowego Pana Naszego.
Ale z
drugiej strony, możemy zgwałcić kelnerkę, bo pamiętajcie – prawdziwy dżentelmen zawsze gwałci, jeśli ta głupia suka każe mu pić napój z gwinta. TFU! Poza
tym pamiętajmy, gwałt to nasze narodowe dziedzictwo. Jako, że Polacy zawsze
mieli szczęście/pecha do wojaczki, gwałty, grabieże i bohaterska walka na
froncie była u nas na porządku dziennym. Zapewne większość Polaków z gwałtów
pochodzi. Przecież to jest w porządku. Nie jesteśmy barbarzyńcami jak Ci TFU! Eurozłodzieje
TFU! którzy TFU! zabraniają TFU! obcinać TFU! psom TFU! ogony TFU! Jak można
być takim barbarzyńcom i pozwalać tak promować naturę i zakazywać ucinania
zwierzętom ogonów?
A’propos
natury – pamiętajcie, homoseksualizm jest wbrew naturze!
double standards
Powiedz im, że są pedałami – no dalej, przecież masz kły,
które czynią Cię prawdziwym mięsożercą!
Powyższy
artykuł ma wydźwięk ironiczny. Zasponsorował go przeciwnik Unii Europejskiej,
kandydat do Parlamentu Europejskiego.
double standards
Pan TFU Janek TFU Korwin TFU Mikke TFU.
Zafascynowana
wynajęciem przez tego Pana w ostatnim czasie marketingowców, którzy prowadzą
ciekawą, kilkuosobową batalię w Internecie na chwałę i cześć wodza –
postanowiłam poświęcić mu tę oto skromne miejsce w moich Internetach. Zapewne
pod spodem padną epickie pytania, takie jak: On nic takiego nie powiedział! Zacytuj! To manipulacja! Brak ci
argumentów!
A następnie równie epicki epitet: jesteś lewacką kurwą!
Lewacka Kurwa Publiczna Pralnia postanawia jednak jasno
przemówić do narodu – pijcie z gwinta, jedzcie jarmuż, kochajcie swoje psy i
ich kupy, a pamiętajcie, że:
gwałt to skurwysyństwo
i ten, kogo gwałt bawi, nie powinien być reprezentantem
naszego, bądź co bądź, pięknego kraju. Pamiętajcie o tym, jak będziecie głosować.
Ave Seitan!
Na ból dupy, źródła:
jot ka em u Łukasza, który był nadzwyczaj dzielny
oraz pan dżentelmen.
I nie, to nie lewacka manipulacja, ten Simba naprawdę go kocha.
Świetny post, trafiłaś w sedno. ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że ktoś jeszcze tak uważa :)
UsuńBrawa za post! Kłaniam się nisko :) i piję koktajl z jarmużu z psem śpiącym obok (którego kupy sprzątam, co by nie było niedomówień ;))
OdpowiedzUsuńpodziel się koktajlem! ;)
UsuńKocham Cię Kobieto!
OdpowiedzUsuńTo napisałam ja. Też lewacka i też... no wiesz. :)
I chcę mieć prawo do glosowania w wyborach. Tak, chcę.
oj Sabb, ja Ciebie też ;D
Usuńwpadłam przez przypadek do Pralni i zostanę tu na dłuzej.
OdpowiedzUsuńBanalizowanie gwałtów w polskich mediach jest nagminne i wszelkie kabaretowe skecze nasmiewajace sie z gwaltow wcale nie poprawiaja sytuacji :/
dziękuję, że zostaniesz tutaj na dłużej :)
UsuńDOOOOOOBRE !
OdpowiedzUsuńZ wielu rzeczy można żartować, ale nie z gwałtów. Uważam, że każdego, kto kogoś zgwałcił, powinno się też zgwałcić - najlepiej kijem od szczotki.
OdpowiedzUsuńOglądałyście "Dziewczynę z tatuażem"? Tam laska dobrze rozprawiła się z gościem, który gwałcił i zmuszał do seksu.
Oglądałyście i czytałyście, co polecam! :) Cała trylogia świetnie rozprawia się z seksizmem.
UsuńMocne słowa
OdpowiedzUsuńKocham swojego psa i muszę liczyć się z tym że się skupkać musi ;D
Psia kupa zawsze spoko ;]
UsuńKiedyś przypadkiem trafiłam i podczytuję teraz po cichutku. W pełnej rozciągłości się zgadzam. Osobiście psa nie posiadam, ale TRZY koty. I męża, do niedawna wieloletniego konkubenta (uwielbiam to słowo) :) Wspominam o mężu absolutnie nie żeby się chwalić jedynie z powodu , częstej reakcji na liczbę posiadanych Sierściuchów (które to śmierdzą i mogą w śnie mnie zagryźć rzucając się chciwie na moją szyję) pt: "nic, tylko zdewociała stara panna, chłopa brakuje to zbiera". Na dodatek mięsa nie jem (wariatka?), firm "cruelty free" namiętnie szukam na półkach sieciowej drogerii (szalona?) wzbudzając każdorazowo podejrzenia ochroniarza. Ostatnio przegięłam oświadczając, że chcę dla kotów mych osiatkować balkon :) Aaa i sama się jeszcze proszęo wiadome nosząc nieprzyzwoicie krótkie spódnice do trampek oczywiście :) Także jarmużożercy, posiadacze twórców kup łączmy się!
OdpowiedzUsuńszaleńcy złączeni w jarmużu <3
UsuńSuper post.
OdpowiedzUsuń