10 lipca 2014

Klauzula bez sumienia

Słyszeliście już o Chazanie? Nie? To nie słuchajcie, nie czytajcie. Niech opieka watykańska zostanie mitem i baśnią, a na jej rzecz niech na nowo wejdzie opieka medyczna.

Aby się nie smucić, śmieję się z klauzuli sumienia. Co ona ma oznaczać? Lekarz może bezkarnie patrzeć na ból i cierpienie, które w jego imieniu wykonuje powolnie jego bóg? „Uratowane nienarodzone życie” zmarło niedługo po porodzie, brawo profesorze Chazan.

Zastanawiam  się, czy wszyscy ci obrońcy życia nie powinni przejść szczegółowych badań psychiatrycznych pod kątem skłonności psychopatycznych. Przyzwolenie na to, aby doszło do narodzin tak uszkodzonego płodu, przyzwolenie na długotrwałe umieranie – jest okrutne i patologiczne, szczególnie kiedy widzi się w swoim zachowaniu moralną zasadność. Z relacji lekarzy, urodzone dziecko kobiety, której profesor Chazan odmówił przeprowadzenia aborcji (w imieniu całego szpitala), urodziło się bez połowy głowy, z rozszczepem całej twarzy, z niezabezpieczonym czaszką mózgiem oraz bez jednego oka i wypadniętą  drugą gałką oczną bez powieki. Było karmione sondą, rany głowy wymagały częstych zmian opatrunków, nieustannie podawana była morfina aby złagodzić ból.  Cieszyć można się jedynie z tego, że nie umierało miesiącami, jak przewidywali lekarze, a odeszło po 10 dniach – pełnych cierpienia dziecka i jego matki.

Mordowanie w białych, czystych rękawiczkach – tym jest klauzula sumienia. Nikt nie pomógł matce po porodzie, bo dla wszystkich bogobojnych obrońców życia – faktycznie żyjący nie mają żadnego znaczenia. Interesuje ich życie nienarodzone od momentu poczęcia, ale po narodzinach tracą zainteresowanie, nie ma nic fajnego w bezgłowych dzieciach, głodujących, wielodzietnych rodzinach i kalekich matkach. Są takimi samymi bezdusznymi osobami, które przy drogach wyrzucają psy, tak samo potem wyrzucają z pamięci ludzi, których zmusili do podjęcia tragicznych w skutkach decyzji.



Jakie jest Wasze zdanie o Chazanie? Jak Waszym zdaniem powinna wyglądać ta sytuacja, gdyby można było cofnąć czas? Czekam na Wasze opinie.

Do następnego!

30 komentarzy:

  1. Jakie to krzepiące, że wreszcie ten temat poruszany jest w blogosferze. Ta hipokryzja społeczeństwa jest już nie do zniesienia, bo ludzie mają gęby pełne frazesów, póki ich samych taka sytuacja nie dotknie.
    Ci wielcy katolicy będący za obroną życia nigdy nie podejmują tematów związanych z wychowaniem kalekiego dziecka, które np wymaga 24h opieki. Ci sami katolicy są zwolennikami kary śmierci, a więc życie ma różną wartość. Ci sami katolicy protestują przeciwko Golgota Picnic strasząc widzów możliwością pałowania przez kiboli.
    Demokracja ma swoje prawa, ale nie jest wybiórcza. Jakoś w tym kraju, gdzie jeszcze nie tak dawno ponoć 3/4 narodu spało na styropianie żeby tę wolność wywalczyć, jest ona rozumiana w groteskowy sposób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No kara śmierci jest jedną z najbardziej zastanawiających postulatów tych osób ;] ale to chyba po raz kolejny ukazuje, że życie płodowe jest dla nich priorytetowe.

      Usuń
    2. Jest taka scena w filmie "Za wszelką cenę", kiedy główny bohater podaje śmiertelną dawkę leku swojej podopiecznej, która ma ją zabić, bo dziewczyna o to prosi, gdzyż jest kaleką (w wyniku nieszczęśliwego wypadku). On ja kocha jak córkę, to nie ulega wątpliwości. ALE TO ROBI! I to jest dla mnie przykład prawdziwego sumienia, bo choć robi to wbrew sobie i będzie musiał żyć z tym do końca swoich dni, to jednak wybiera to, co jest dla niej najlepsze, jej zdaniem, szanuje jej decyzję i stawia ją wyżej nad własne przekonanie. To jest przykład niezwykłej moralności, bo przecież o sumieniu można mówić tylko wtedy gdy sie go w ogóle używa. Skoro ktoś odpycha od siebie trudne decyzje, to niby gdzie w tym jego sumienie? To jest tchórzostwo i ucieczka.
      Kojarzy mi się to tez z podrzucaniem dzieci w oknie życia. Katolicy przekonują, że to lepsze wyjście niż porzucenie dziecka na śmietniku. No pewnie, to jest jasne. Ale gdyby aborcja była legalna, to nie byłoby sytuacji, w której wygodna matka podrzuca dziecko, żeby ktoś inny je potem wychowywał (choć to raczej mało prawdopodobne), i państwo je utrzymywało. Ona jednak nie jest niczemu winna, BO URODZIŁA, a nie wyskrobała. Problem z głowy. Chazan zablokował aborcję - też problem z głowy. Tylko, że została po tym pobojowisku matka. Ale kto by się tam przejmował jakaś babą...

      Usuń
    3. Ta scena daje faktycznie bardzo wiele do myślenia i ciężko się nie zgodzić z tym, że nie ma czarnych albo białych wyborów, decyzji, które zadowolą wszystkich. Trzeba wiedzieć czyje interesy są w danej sytuacji nadrzędne i liczyć, że tak będzie dobrze. Każdy ma prawo żyć w sposób, w jaki chce. Jest wiele osób niepełnosprawnych z chęcią życia, jednak trzeba też pozwolić innym decydować o sobie - tak jak w tym filmie.

      A co Polski - po urodzeniu nikt się nie interesuje ani dzieckiem, a już tym bardziej matką. Zrobili swoje, podnieśli statystyki narodzin i tyle. Swoją drogą mam wrażenie, że to tylko właśnie ma podnieść wskaźnik urodzin, jak planowane kary dla rodzin bezdzietnych. Polska mogłaby kiedyś zrozumieć, że Polaków rodzi się bardzo wiele, ale za granicą, gdzie ludzie mogą wychować dzieci w czymś innym, niż polskiej nędzy i biedzie.

      Ale już pomieszałam tematy ;) Ale bardzo się cieszę, że wynikła dyskusja w związku z tym wpisem i że coraz więcej ludzi widzi co złego potrafią wyrządzić "moralne decyzje".
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
    4. czy chore czy zdrowe to czlowiek i tyle szkoda ....ciekawe ze kazdy kto sie urodzil nie zostal usuniety.....co by byo gdyby twoja mamusia chciala cie tak wyskrobac ....[bylo by jednego glupka mniej ]tak.....nie zabila by cudowna dziecinke ktra kiedys wyrosie na piekna kobietke ....a gdybys byla chora to do smieci ...nie nie nie ludzie co wy gadacie

      Usuń
  2. jak dla mnie to świetnie ujęłaś zachowanie lekarza - psychopata i jeszcze sadysta normalny... dla mnie w cywilizowanym świecie to po prostu niedopuszczalne...nigdy nie poniesie kary rangą cierpień matki i dziecka, ale mam nadzieję, że na łożu śmierci, chociaż pożałuje swej bezduszności...

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tylko teraz nie jestem w stanie wyobrazić sobie traumy matki, oby szybko wydobrzała.

      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  3. Psychopata to łagodne określenie . Nie rozumiem jak może do takich sytuacji dochodzić w niby wolnym kraju . Jakaż to wolność ? Jeśli chce swoje urojone prawa ( ?? $##) stosować to niech założy prywatną praktykę wtedy niech katolandowe panie chodzą do takiego lekarza.A na panstwowej posadzie powinien polecieć na zbity ryj za coś takiego i jeszcze tej Kobiecie odszkodowanie z włąsnej kieszeni płacic.
    Od dawna mówię że te wszystkie pseudoreligijne działąnia to samo zło - nie tylko katoli mam na myśli

    Sorki za język ale się wkurzam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyna, mnie za język przepraszać nigdy nie musisz ;)
      Niestety pewnie za te błędy płacić będzie placówka, jeśli matka będzie chciała dochodzić roszczeń, a nie lekarz - a szkoda.

      Usuń
  4. no cóż, widziałam ostatnio filmik jak lekarze nagrywają sobie spokojnie zdeformowane ancefaliczne dziecko (trudno ocenić czy żywe czy martwe) a w tle matka płacze i krzyczy jak zarzynane zwierzę. wcale bym się nie zdziwiła gdyby pan doktor miał naukową podjarkę i chciał sobie po prostu pooglądać "przypadek", może sprawdzić jak długo da się utrzymać przy życiu i jakie przejawia funkcje życiowe...
    jest to chore, szczególnie gdy mamy do czynienia ze zmuszaniem do urodzenia.
    oczywiście są rodzice, którzy chcą żeby dziecko się urodziło, co również wywołuje we mnie mieszane uczucia, bo dziecko umiera w cierpieniu a oni je sobie "przytulają i żegnają się z nim" :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Polsce ogólnie porody (również te prawidłowe) są strasznie odhumanizowywane, dzieci są dosyć nieciekawie traktowane zaraz po (mierzenie, badanie - krzyczące dziecko, które nie wie co się dzieje), więc nie rozumiem skąd nagle taka fascynacja czasem przed porodem. chyba, że po ludzku traktować mamy właśnie tylko płody.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Jeżeli Bóg by istniał i faktycznie był dobry- czy zbawiłby Chazana za to, że "ratował" życie dziecka? Moim zdaniem podczas Sądu Ostatecznego skopałby mu porządnie tyłek. Nie rozumiem jak można doprowadzić to narodzenia się dziecka, które było w takim a nie innym stanie i mieć przy tym czyste sumienie. Ot, ślepe kierowanie się zasadami wyjętymi z jakiejś starej, wielokrotnie przetłumaczonej i przeinaczanej księgi. Zwykle nie życzę źle innym ludziom, ale hm... nie będę płakać, jeśli temu panu się coś złego przydarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. źle mu nie życzę, ale powinien znaleźć inny zawód, gdzie nie będzie wykorzystywał wiary do robienia tragedii w życiu innych.

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Magdo czyżby Pani nie znała niechlubnej historii KK ???? A gwałty dokonywane przez księży i molestowania na nieletnich coraz głośniej o tym . Może warto otworzyć oczy .

      A chciałaby Pani by lekarz wyznania które nie pozwala na transfuzję krwi odmówił ratowania Pani życia przez podanie krwi bo nie ?? Nie sądzę .

      Usuń
    2. Pani Magdo, no niestety nie zgodzę się z Panią. Lekarz jest lekarzem po to, żeby pomagać, a nie powodować cierpienie. Jeżeli spełnianie tego obowiązku nie jest zgodne z jego przekonaniami, nie powinien być lekarzem. Jasne, każdy ma prawo do swoich przekonań, ale nie można w taki sposób wpływać na czyjeś życie. Ja też mam swoje przekonania i chociażby z tego powodu nigdy nie zostanę np. rzeźnikiem. :)
      Poza tym - nikt tutaj przecież nie najeżdża na wiarę katolicką jako taką, tylko na postawy, z którymi się nie zgadzamy. A cóż - nie da się o nich inaczej mówić, bo - zwłaszcza w tej sytuacji - wchodzi w grę niewyobrażalna krzywda i ból.
      A tak jeszcze ode mnie - serdecznie dziękuję Autorce za świetnego posta (zresztą nie tego jedynego). Cieszę się, że nie tylko dla mnie jest to coś karygodnego, powinno się o tym jak najwięcej mówić, pisać.
      Pozdrawiam,
      Magda Jędrzejczyk

      Usuń
    3. Pani Magdo, wpis cokolwiek mocno uogólniający i dryfujący w stronę właściwie nie wiadomo jaką. Jeśli ktoś powołuje się na klauzulę sumienia, to powinien wybrać inny zawód, w którym jego sumienie leżałoby spokojnie pod ciepłą kołderką i ie byłoby szarpane przez konieczność podejmowania takich decyzji. Pan Chazan wypowiedział się w imieniu całego szpitala, choć szpital jako instytucja nie ma czegoś takiego jak sumienie, a nie jest tajemnicą, że w tej placówce lekarze są zastraszani jeśli wypiszą choćby tabletki antykoncepcyjne. Oprócz tego Chazan udzielał fałszywych informacji jak choćby o rzekomym doskonałym zdrowiu dziecka i możliwości adopcji bo są już chętne pary. To skrajna manipulacja. I to co najważniejsze: ten człowiek latami dokonywał aborcji i jakoś jego sumienie przytłoczone takim ciężarem go nie obchodziło. To zwykły koniunkturalista usiłujący wykreować się na męczennika, bo wiadomo, że najgorsi i najbardziej zajadli są zawsze neofici. Decyzja Pani Gronkiewicz o zdjęciu go z funkcji dyrektora nie jest podyktowana stanem faktycznym, ale obawą przedwyborczą o słupki. Ten człowiek już trzykrotnie był zdejmowany ze stanowiska dyrektora w innych placówkach za podobne nadużycia, ale jednak ktoś znowu wsadzał go na stanowisko kierownicze i jestem przekonana, że tak będzie i tym razem, kiedy sprawa przyschnie.
      Zastanawiam się, czy chciałaby Pani, żeby w sądzie wyrok wydawał sędzia, który kieruje się sumieniem, żeby w pani dzielnicy byli strażacy czy policjanci z sumieniem, żeby piekarz nie sprzedał Pani chleba, bo mu sumienie na to nie pozwala. Skoro chrześcijaństwo wybrało demokrację jako drogę rozwoju to miejsce jest dla każdego, ALE w obrębie ustanowionego prawa. Jak wybrał islam to widzimy a jakoś nie sądzę, żeby ktokolwiek z tego kraju palił się do życia w takich warunkach.

      Tak na marginesie: gdzie Pani zwykła, ludzka, kobieca solidarność z matką tego dziecka? Wszyscy skupiają się na Chazanie jakby doznał jakiegoś ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a to ta kobieta w tej chwili została porzucona przez państwo jako instytucję, która ją zawiodła. Bo przecież kobieta jest jedynie inkubatorem a potem niech się dzieje co chce.

      Usuń
    4. Magdo, nikomu nie odbieram człowieczeństwa, wbrew pozorom - cieszę się na Twój komentarz, bo obawiałam się, że znowu będzie nuda i wszyscy się ze mną będą zgadzać ;)
      Jeżeli powtórnie przeczytasz powyższy tekst, zobaczysz, że nie było moim zamiarem obrażać ludzi wierzących. Uważam po prostu, że wiele osób w imię wiary (różnego rodzaju) dorabia sobie przyzwolenie na krzywdzące innych ludzi zachowania. Stąd napisałam o "obrońcach życia", którzy zazwyczaj są manipulantami (błagam, zdjęcia 2 letnich dzieci przerobione na ofiary aborcji, o wadach płodu mówiący jedynie o zespole Downa, zamiast o dzieciach arlekina, ataki na kliniki aborcyjne i osoby poddające się aborcji), nie o wierzących. Osoby wierzące, które znam, coraz częściej odcinają się od agresywnych działań KK, bo nie chcą być identyfikowani z agresorami.
      Uważam, że profesor Chazan nie miał prawa zmanipulować pacjentki i uniemożliwić jej aborcji. To moja opinia, z którą jak najbardziej można się kłócić. Niemniej zawód lekarza nie jest zawodem, w którym powinniśmy się kierować "widzimisię". Pan profesor uczył się zawodu w czasie, kiedy w Polsce aborcja była w pełni legalna i nikt nie zastanawiał się nad jej słusznością, dopiero od niedawna ksiądz po kolędzie zaczął mówić, że to dobrze zrobi prawicy, jeżeli będą się o kolejną rzecz kłócić z lewicą. Lekarz codziennie musi definiować co jest opłacalne w leczeniu, ratownik zaprzestaje leczenia najbardziej i najmniej rokującego poszkodowanego - są to procedury medyczne "skazujące na śmierć", ale mające swoją praktyczną zasadność.
      Aborcja dla nikogo nie jest łatwą decyzją. A warto pamiętać, że nad Konstytucyjną wolnością wyznania (która, jak nazwa wskazuje, nadaje wolność wiary, nie czynienia krzywdy) istnieją jeszcze prawa człowieka, które są nadrzędne do Konstytucji, czyli np. prawo do bezpieczeństwa i zakaz tortur. Odmawiając zabiegu, narażono pacjentkę na niebezpieczeństwo uszkodzenia zdrowia fizycznego jak i psychicznego – wątpię, aby jakikolwiek bóg miał coś z tym wspólnego, to tylko wina ludzi, którzy myślą, że mogą zarządzać macicami jak skrytkami w banku.

      Pozdrawiam

      Usuń
    5. Dobrze powiedziane:)
      Zrobiłabym jeszcze taką wtrętkę: nikt kompletnie nie pochyla się nad rodzicami Świadkami Jehowy, którzy nie wyrażają zgody na transfuzję krwi u swojego dziecka, bo to jest niezgodne z ich przekonaniami. Przecież jeśli lekarz ma tak silne sumienie i chce ratować życie, to powinien i tak wykonać zabieg wbrew rodzicom, bo oni je...zabijają. Nikt się nad tym nie pochyla.
      Wyobrażacie sobie sytuację, że strażak islamista nie jedzie do pożaru bo nie będzie dotykał krwi niewiernych?

      Usuń
  7. Pani Magdo Bitner dziękuję za ten głos :) Nie wiem czy komentujący znają dokładnie sprawę, o której piszą. Zapominają o jednym - dziecko zostało poczęte in vitro. Cała burza została rozpętana przez środowiska lobbujące za przemysłem in vitro. Po to, aby odwrócić uwagę od faktu jak ta metoda jest niedoskonała. Kilku lekarzy odmówiło aborcji, nie tylko prof.Chazan. Czytając ten tekt dochodzę do wniosku, że to nie prof.Chazan zmanipulował pacjentkę, a was wszystkich media. Żal, żal ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę rozwinąć myśl: co ma wspólnego fakt, że dziecko było z in vitro do faktu, że miało się urodzić z wieloma wadami?
      Dla Pani/Pana informacji: nie ma czegoś takiego jak lobbing za in vitro, bo każdy, kto nie ma problemów z zajściem w ciążę do kliniki oferującej zabieg in vitro się nie zgłosi. Na co te środowiska mają naciskać? Żeby zdrowi ludzie poddawali się temu zabiegowi? To tak, jakby powiedzieć, ze istnieje lobby onkologiczne.

      Usuń
  8. Metoda in vitro nie jest doskonała. Tak się stało, że poczęto chore dziecko. Proszę prześledzić statystyki ile w Polsce wydano na in vitro z budżetu państwa (pieniądze podatników) i ile dzieci przyszło na świat dzięki tej metodzie. Osobiście wolę, aby te 72 mln wydano na onkologię. Dla mnie jest to wszystko jedna wielka prowokacja wobec prof. Chazana. Dlaczego ośrodek, w którym dokonano in vitro dalej nie zajmował się swoją pacjentką? Dlaczego jej po prostu " nie wyczyścił" wiedząc, że dziecko urodzi się z wieloma wadami? Jest lobbing jeśli chodzi o in vitro, a wszystko dotyczy pieniędzy. Być może komuś zależy na posadzie dyrektora dobrze prosperującego szpitala. Wiele jest aspektów tej sprawy."Demokracja ma swoje prawa". Jaki to piękny slogan. Dlaczego tylko ma ona dotyczyć wybranych. Czytając te wszystkie komentarze ogarnia mnie przerażenie. Pamiętajcie o jednym - Was matki nie wyskrobały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram w pełnej rozciągłości!

      Usuń
    2. Ja również popieram. Denerwuje mnie również to, ze z matki dziecka robi się wielką cierpiętnicę. Tak naprawdę gdyby chciała ciążę usunąć, zrobiłaby to. Nie wierzę, że kobieta decydująca się i orientująca w sprawach in vitro, nie potrafi znaleźć lekarza, który wykona legalny zabieg. Sandra

      Usuń
    3. Co to za argument, że nas matki nie wyskrobały? Przecież gdyby to zrobiły to...? Co? Byłoby przykro tym wyskrobanym płodom?

      Pan Chazan miał obowiązek pomóc pacjentce a zrobił to co dla niego było wygodne. Skrajna hipokryzja tego człowieka jest nie do wypowiedzenia, bo próba "odkupienia win" w jego wydaniu skutkuje tym, że nie on ponosi konsekwencje swoich decyzji.
      Nie jest tajemnicą, że kobiety w ciąży, zwłaszcza w tej problematycznej chodzą do kilku lekarzy, więc mnie specjalnie nie dziwi, że ta kobieta poszła do lekarza, który w jej opinii (i nie tylko) był dobrym i polecanym położnikiem. No i wyszło, że nawet wykonanie USG było dla niego ciemną magią.

      Usuń
    4. do Sandra

      Najwyraźniej trudno przyswoić jakie obowiązują prawa w tym kraju, choć to było mielone przez media aż do postaci przeżutej papki: badania wykazały, że coś jest z płodem nie tak, kobieta była w 24 tygodniu ciąży i tak długo zwlekano z wydaniem "ostatecznego" werdyktu, że minął termin legalnego usunięcia ciąży. No to niby kiedy ona miała usunąć? Jak nie wiedziała co jest z płodem nie tak?
      Podziwiam, że inne kobiety nie mają za grosz empatii. Tak jakby usunięcie ciąży było jak zabieg przedłużenia paznokci.
      Śmieszne jest to, ze tyle jest wojujących katoliczek w tym kraju, ale jakoś nie mają one oporu, żeby z tymi sloganami na ustach gnać za niemiecką granicę do Prenzlau i u polskiego lekarza usuwać ciążę.A potem dalej mogą głosić te swoje dyrdymałki. Czysta hipokryzja.

      Usuń
    5. Przepraszam, znałam inna wersję tej sprawy. Nie wiedziałam, jak było naprawdę. Dziękuję za wyjaśnienia i jeszcze raz przepraszam za krzywdzące słowa.Sandra

      Usuń
  9. Polecam, lekturę.

    http://wpolityce.pl/polityka/204997-wsieci-jedenascie-pieter-manipulacji-marzena-nykiel-odslania-kulisy-prowokacji-wobec-prof-chazana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. możemy się wymieniać linkami - o, np. http://natemat.pl/109503,z-2-5-tys-ciaz-z-in-vitro-na-swiat-przyszlo-tylko-214-dzieci-odslaniamy-banalna-manipulacje-obroncow-zycia

      warto byłoby pomyśleć a) o edukacji seksualnej b) o uproszczeniu adopcji (dzieci i tak potrafią trafić do złych rodzin, ale ludzie często wolą in vitro aniżeli procedurę adopcyjną)

      ciąże przebywają z wadami w przypadku zapłodnienia "zwykłego" i sztucznego, żadna Ameryka, ale dobrze się przyjął argument o tym, że to pewnie wina probówki.
      Nie w moim interesie jest walka o in vitro, nie będę się sprzeczać na co lepiej wydać te pieniądze - 90% zasobów publicznych można zagospodarować w sposób bardziej pożyteczny, nie przeszkadza to w tym, że finansuje się chociażby Kościół Katolicki - też wolałabym zamiast na tacę przekazać to na hospicjum/cokolwiek innego. A podatnik wyjścia nie ma, taki peszek.

      Usuń
  10. Takie sprawy zawsze wywołują dużo dyskusji.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...