Każdy lubi cycki, mimo, że wzbudzają tyle kontrowersji – o ile oczywiście są to damskie brodawki. Brodawki sutkowe są na cenzurowanym na Facebooku, matki karmiące również nie wszędzie bywają mile widziane, zaś topless w wykonaniu kobiet jest wykroczeniem. Dziś jednak opowiem Wam, jak te piersi najpierw mieć.
Ponad rok minął od momentu, kiedy to zwierzyłam się Wam w „Inspiracjach Dokonanych”, jak to zrobiłam badania genetyczne, co poniekąd zawdzięczam Angelinie Jolie. Czy temat został wyczerpany? Absolutnie!
Profilaktyka nie jest domeną tylko osób z wykrytym genem
BRCA1 i BRCA2. Dotyczy dziś wszystkich kobiet, a coraz częściej – również mężczyzn!
Dlatego dziś przedstawię Wam trzy kroki do posiadania fajnych cycków –
naturalnych, sztucznych, nieważne – zdrowych! I fajnych :)
1. Macaj
Samokontrola to niezastąpione badanie. Tylko Ty znasz te koleżanki tak dobrze, więc dlaczego ich trochę nie pomacać? Może Ci
pomóc partner lub partnerka. Szacuje się, że dzięki samodzielnemu badaniu
piersi, rocznie nawet 600 kobiet mogłoby uniknąć śmierci.
2. Polub siebie
Ciało to świątynia, tak mówią. Dbaj o nie. Nie jedz śmieci,
wyjdź czasem z auta. Przebiegnij się, poznaj imbir, jarmuż, chilli. Nie przywiązujemy wagi do tego, co wrzucamy do swojego ciała, a to przecież dzięki
jedzeniu ta fabryka pracuje. Od jakości paliwa i przykładnej konserwacji zależy
jej efektywność. Maszyny mogą pordzewieć albo naoliwione lśnić.
3. USG na stałe w kalendarzu
Badanie USG to proste, bezinwazyjne badanie. Praktycznie nie
ma do niego przeciwwskazań, nie potrzeba też specjalnego zalecenia do jego
wykonania. Profilaktycznie powinno być wykonywane raz do roku (częściej, jeżeli
dostrzeżesz np. zmiany kształtu bądź koloru piersi czy brodawek, wypryski,
zniekształcenia, stwardnienia, wydzieliny czy różnice pomiędzy piersiami –
jakiekolwiek odstępstwa od normy powinny być zasygnalizowane Twojemu lekarzowi).
Wiele osób ma obawy względem tego badania, zupełnie
bezpodstawnie. Badanie wykonuje się szybko, całkiem przyjemnie, a wyniki są
dostępne od ręki. Jest to niewątpliwa zaleta, że od razu znamy stan swoich piersi, nikt nie każe
nam czekać w niepewności.
Jeżeli jeszcze w tym roku (albo, co gorsza, nigdy) nie
wykonałaś tego badania – m.in. na stronie Tourmedica znajdziesz kliniki, w których możesz umówić się na wizytę i zrobić USG piersi:
http://www.tourmedica.pl/kliniki/usg-piersi/
http://www.tourmedica.pl/kliniki/usg-piersi/
Nie traktujmy piersi tak jak Mark Zuckerberg traktuje sutki
na Facebooku – nie cenzurujmy ich. Są nieodłączną częścią naszego ciała, o
którą musimy zadbać – dla siebie i dla wszystkich wokół, aby żyć w atmosferze
wolnej od strachu przed nowotworem. Im bardziej go demonizujemy, tym silniej
żyje w naszym umyśle.
Bądź na bieżąco ze swoimi piersiami!
Źródło zdjęcia: Tajlandzka kampania społeczna
Zgadzam się z Tobą i podpisuję się pod tym postem rękami i nogami! Dbajmy o siebie!
OdpowiedzUsuńWspaniały post!
OdpowiedzUsuńA ja korzystam z pralni title="pralnia chemiczna">www.msm.warszawa.pl - polecam!
OdpowiedzUsuńRegularnie piorę w pralni www.msm.warszawa.pl. Serdecznie polecam!
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco www.msm.warszawa.pl - według mnie nie znajdziecie lepszej pralni. Polecam!
OdpowiedzUsuń