Ostatnie
tygodnie były wybitnie stresujące, gdyż na arenie politycznej gorzała dyskusja
o rządowym projekcie, który wprowadzałby w Polsce ubój rytualny – czyli bestialskie
mordowanie zwierząt bez ogłuszania, podczas którego konają przez kilka do
kilkunastu minut. Za zmianami w prawie mocno opowiadało się PSL, gdzie jeden z
posłów prowadzi ubojnię, która łasiła się na dystrybucję mięsa z zamordowanych
w taki sposób zwierząt. PO, w ramach koalicji, wspierało PSL w przejściu
pozwolenia. Prześcigano się w argumentach za ubojem rytualnym, również próbowano osobom walczącym o zakaz uboju rytualnego przykleić absurdalną łatkę rzekomych antysemitów.
Na
szczęście – udało się przegłosować nowelizację Ustawy o Ochronie Zwierząt i
nowelizacja nie wejdzie w życie. Czyli – mówiąc najprościej – Polska pozostaje
krajem, w którym nie będzie rytualnego uboju!
To duży
sukces, zapracowało na niego wiele organizacji, wielu ludzi, którym nie było to
obojętne. Chcemy podziękować wszystkim, dzięki którym to się udało – a udało
się dzięki wszystkim nieobojętnym!
Tak wyglądały wyniki głosowania w
sejmie, głosowanie o przyjęcie wniosku o odrzuceniu w całości projektu ustawy dopuszczającej
ubój rytualny:
Głosowało: 409 posłów
Za było: 222
Przeciw było: 178
Wstrzymało się: 9
Nie głosowało: 51
Klub
|
Liczba
członków
|
Głosowało
|
Za
|
Przeciw
|
Wstrzymało
się
|
Nie
głosowało
|
PO
|
206
|
169
|
38
|
124
|
7
|
37
|
PiS
|
137
|
130
|
128
|
2
|
-
|
7
|
RP
|
36
|
33
|
33
|
-
|
-
|
3
|
PSL
|
29
|
28
|
-
|
28
|
-
|
1
|
SLD
|
25
|
24
|
18
|
4
|
2
|
1
|
SP
|
17
|
15
|
2
|
13
|
-
|
2
|
niez.
|
6
|
6
|
3
|
3
|
-
|
-
|
![]() |
Zakład Mięsny Mokobody |
Tutaj, można sprawdzić imiennie
jak rozłożyły się głosy. W PO, mimo, że w końcu nie ustalono dyscypliny,
inaczej niż reszta klubu głosowało 38 osób, które miały sumienie. Przeciwko
odrzuceniu nowelizacji (czyli za ubojem) głosował m.in. premier Donald Tusk, co
nie było zaskoczeniem, jednakże jest to dosyć przykre. W Ruchu Palikota
głosowali wszyscy za odrzuceniem wniosku, jednakże poseł Andrzej Piątak, o czym
warto napomknąć – poseł sumienia nie miał, nie ma i mieć nie będzie, bowiem to
właściciel ferm zwierząt futerkowych. Nie rozumiemy co ten poseł wciąż robi w
klubie RP, jak i nie mamy pojęcia co robi w sejmie – jednak nie tylko w jego
przypadku nie mamy pojęcia co spora część (p)osłów tam robi. Oczywiście PSL –
wsi piękna, wsi bogata, słomą z butów wystająca – w całości głosował przeciwko
wniosku o odrzuceniu nowelizacji. Mamy nadzieje, że posłowie brodzą teraz na
polach w gnojówce i wiedzą, że tam ich miejsce, a jak gardła podrzynać, to
sobie nawzajem, nie zwierzętom.
Sprawdźcie nazwiska, przechowujcie
w pamięci, przypomnijcie sobie o tych nazwiskach jak przyjdą wybory. Ludzie bez
sumienia, łasi jedynie na powiększanie portfela cierpieniem innych, nie powinni
w naszym imieniu decydować o kraju.